Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To może być bandyta!

[email protected]
To sprawca napadu w Olecku. Zdjęcie pochodzi z kamery monitoringu
To sprawca napadu w Olecku. Zdjęcie pochodzi z kamery monitoringu
Czy mężczyzna, który napadł na bank w Olecku, wcześniej zrobił to samo w Bakałarzewie? Suwalska policja nie wyklucza takiej możliwości.

Do napadu w Bakałarzewie doszło 17 lutego. Jak informowaliśmy, człowiek w kominiarce na twarzy i z kapturem na głowie wszedł rano do siedziby banku spółdzielczego. Domagał się pieniędzy. Kiedy kasjerka odpowiedziała, że nie ma do nich dostępu, rozbił stojącą na ladzie skarbonkę. Zabrał znajdujące się tam pieniądze i uciekł.

Kolejny napad był w środę w Olecku. Od Bakałarzewa to tylko 15 km. Zamaskowany mężczyzna wszedł do oddziału jednego z banków i zażądał pieniędzy. Kasjerka wydała mu pewną kwotę. Jaką, tego policja nie ujawnia.

- To może być taka sama osoba - mówi Krzysztof Kapusta, oficer prasowy suwalskiej policji.
Dotychczasowe postępowanie nie doprowadziło do sprawcy. M.in. dlatego, że policjantów na fałszywy trop wprowadził jeden ze świadków.

- Intensywne postępowanie w tej sprawie wciąż trwa - dodaje K. Kapusta.

W skarbonce, którą okradziono w Bakałarzewie, znajdowało się grubo ponad tysiąc złotych. Pieniądze pochodziły ze zbiórki przeprowadzonej na rzecz fundacji "Tęczowy Most". Instytucja ta pomaga najbiedniejszym dzieciom, organizuje im dodatkowe zajęcia, wycieczki po Polsce, funduje stypendia.

Gdzie zgłaszać?

Osoby, które w środę rano widziały mężczyznę w kurtce z kapturem wychodzącego z banku w Bakałarzewie, bądź odjeżdżającego sprzed placówki, prosi się o kontakt z prowadzącym sprawę, tel. 87 564 15 11, lub z dyżurnym, tel. 997 i 112. Non stop czynny jest też policyjny tel. zaufania 87 564 12 60. Anonimowość gwarantowana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna