Jeśli zdolny, uczony, to z Łomży, kompozytor ceniony, to z Łomży, zasłużony dyrektor, profesor czy rektor, to z Łomży, to z Łomży, jak nic! Nie liczymy na cuda, my z Łomży, nie boimy się trudu, my z Łomży, bo my z Łomży, a Łomża jest perłą wśród miast, najpiękniejszą gwiazdeczką wśród gwiazd". Tak przez wiele lat śpiewała najsłynniejsza łomżynianka Hanka Bielicka.
Okazało się, że utwór nadal może promować Łomżę, a gwiazda nieżyjącej od dwóch lat artystki ciągle nie zachodzi.
Piosenka "My z Łomży" powstała w 1969 roku, ale teraz, po blisko czterdziestu latach, utwór doczekał się nowej wersji w dość nietypowym - a na pewno zaskakującym - duecie. Młoda formacja hiphopowa Awangarda Słów Wyzwolonych postanowiła odświeżyć kawałek i nadać mu nowe brzmienie. Premiera przed łomżyńską publicznością odbyła się w ubiegłą sobotę podczas piątej edycji Gościńca Łomżyńskiego.
- Kiedy tylko pojawiła się możliwość nagrania takiego utworu, bez chwili wahania stwierdziliśmy: : "Wchodzimy w to!" - mówi Adrian Kossakowski, członek ASW.
Pierwsze wersy zwrotek pisane były na zapleczu "Gazety Współczesnej", tam też zza drzwi dochodziły odgłosy powstającego bitu. Zaledwie dwa dni później utwór był gotowy.
- Składa się z trzech zwrotek i oryginalnego refrenu w wykonaniu Pani Hanki - podkreśla Kamil Misiukanis.
Niespełna trzyminutowa produkcja napisana jest tzw. systemem szesnastkowym, oznacza to, że każda zwrotka składa się z szesnastu niezależnych wersów połączonych rymem.
- To taki standard, jeśli chodzi o pisanie tekstów hiphopowych - wyjaśnia Kossakowski.
Najwięcej trudności chłopakom z ASW stworzyło umiejętne połączenie refrenu z bitem - podkładem pod refreny. W tej kwestii pomocny okazał się Emos, jeden z najbardziej utalentowanych producentów w mieście, a także Adam Budziszewski, który poprzez mastering nadał utworowi czyste brzmienie.
- Utwór wymaga dopracowania, poprawienia tekstu i to uczynimy w najbliższym czasie, bo mieć w swoim repertuarze piosenkę z taką osobowością jak Hanka Bielicka to prawdziwy zaszczyt - podkreślają zgodnie członkowie ASW.
Piosenka była nagrywana w okrojonym składzie, ponieważ jeden z członków formacji Kamil Tołoczko przebywa obecnie w Anglii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?