Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To nie były krwawe żniwa

ika
Mniej osób poszkodowanych w rolnictwie

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Spada liczba śmiertelnych wypadków w czasie prac rolniczych. Mimo, że jesteśmy na półmetku żniw, w tym roku w woj. podlaskim zginęła tylko jedna osoba. Kilka dni temu 41-latek w miejscowości Kurzyny w gm. Kobylin Borzymy został wciągnięty przez bęben prasy. Dla porównania wciągu ostatnich trzech lat w czasie samych żniw zginęło łącznie 15 osób, a 414 zostało poważnie okaleczonych. W tym roku - 3.

- Przyczyną spadku liczby wypadków jest wzrost mechanizacji rolnictwa, i zmniejszenie udziału ludzi przy pracach polowych - tłumaczy Bartłomiej Królik z Okręgowej Inspekcji Pracy w Białymstoku. Z uwagi na strukturę gospodarki, do wypadków dochodzi najczęściej w pow.: monieckim, suwalskim, kolneńskim, i zambrowskim. - Najliczniejszą grupę wypadków, bo 41,7 proc., stanowią upadki, uderzenie, przygniecenie i pogryzienie przez zwierzęta oraz pochwycenie i uderzenie przez części ruchome maszyn - wymienia Joanna Rogucka, zastępca dyrektora białostockiego oddziału KRUS. Pośpiech i niedbalstwo kończy się z reguły urazami lub nawet utratą palców, dłoni czy całych rąk.

Inspektorzy apelują o ostrożność.
- Szczególną opieką należy otoczyć dzieci i młodzież. Nie powinny one samodzielnie obsługiwać ciągnika i innych maszyn rolniczych - mówi B. Królik.
W ub.r. poszkodowanych zostało troje dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna