Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"To nie koniec świata".Koroniewskiej ukradli kontrakt i wszystko się wydało. Ma grać na stadionie Wigier

Jacek Wolski [email protected]
mw media
Joanna Koroniewska będzie przypuszczalnie jedną z gwiazd serialu "To nie koniec świata", który częściowo ma być kręcony w Suwałkach.

Ale optymistyczne zapewnienia miejscowych władz, iż produkcja ta wejdzie na antenę Polsatu jesienią mogą okazać się nieprawdziwe.
Wszystko związane z tym serialem utrzymywane jest w głębokiej tajemnicy. Służby prasowe suwalskiego ratusza twierdzą, że tego zażądał producent.

Tymczasem parę dni temu prasę kolorową obiegła informacja, że złodzieje okradli warszawskich dom aktorki Joanny Koroniewskiej. Zginęły m.in. biżuteria i aparat fotograficzny. Ale złodzieje mieli zabrać również niektóre dokumenty. Wśród nich, jak donoszą gazety, był kontrakt na serial "To nie koniec świata".

Tak jak Sandomierz, ale za darmo

O tym, że ma być częściowo kręcony w Suwałkach informowały niedawno miejscowe władze. Chwaliły się tym, że miasto będzie miało niemal taką samą promocję, jak Sandomierz, gdzie rozgrywa się akcja "Ojca Mateusza". Tamtejsze władze wyłożyły jednak z tego tytułu 2 mln zł. Suwałki natomiast mają nie wyłożyć ani złotówki.

- Niedługo do miasta zjedzie kilkudziesięcioosobowa ekipa, która pozostanie tu przez trzy miesiące - mówił prezydent Czesław Renkiewicz.
Dodawał jednocześnie, że miał okazję zajrzeć do scenariusza i jego autorom zaproponował parę poprawek. Chodziło o to, by Suwałk nie przedstawiać jako zapyziałej prowincji.
13-odcinkowy serial komediowy o romansie warszawskiego przedsiębiorcy z suwalską nauczycielką wychowania fizycznego - Anią miałby znaleźć się w jesiennej ramówce Polsatu. Zdjęcia mają być kręcone m.in. na stadionie Wigier oraz w ratuszu.

Na wstępnym etapie

Przedstawiciele prezydenckich służb prasowych konsekwentnie odmawiają podania innych szczegółów, włącznie z nazwą firmy producenckiej. Nie można więc tworzonych przez nie mocno propagandowych komunikatów zweryfikować.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, w tym tygodniu producenci mieli zjechać do Suwałk i wszystko ujawnić. Nic jednak nie wskazuje na to, by ta zapowiedź okazała się prawdziwa.
Anna Zwolińska, szefowa działu PR telewizji Polsat jest tymczasem nieco zdziwiona informacjami podawanymi przez suwalskie władze.

- Przeczytałam niedawno publikację na ten temat w państwa gazecie i mogę powiedzieć jedynie tyle, że projekt tego serialu znajduje się wciąż na wstępnym etapie - mówi. - Nie wiadomo jeszcze, czym to wszystko się zakończy. Mam poważne wątpliwości, czy ten serial pojawi się w naszej jesiennej ramówce.

A. Zwolińska zapewnia też, że nie ma żadnych informacji, kto w tej produkcji zagra główne role. Według kolorowych pism, Anią, nauczycielką wychowania fizycznego ma być właśnie Koroniewska. Ponoć wzięła udział w castingu i dobrze wypadła.
- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - mówi Magdalena Czerwiec, agentka aktorki. - Jest na to po prostu za wcześnie.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna