Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To piłkarze kreują trenera

Wojciech Drażba
Zbigniew Kaczmarek miał już propozycje poprowadzenia silniejszych klubów. Z Wigrami związany jest do końca czerwca przyszłego roku.
Zbigniew Kaczmarek miał już propozycje poprowadzenia silniejszych klubów. Z Wigrami związany jest do końca czerwca przyszłego roku.
Zbigniew Kaczmarek, szkoleniowiec Wigier został wybrany Trenerem Roku 2008 w województwie podlaskim.

Okazał się lepszy od prowadzących w tym czasie Jagiellonię Białystok Artura Płatka i Michała Probierza, od kierującego Freskovitą Wysokie Mazowieckie Piotra Zajączkowskiego, czy zawiadujących ŁKS Łomża Czesława Jakołcewicza i Ryszarda Milewskiego.

- Dziękuję przede wszystkim piłkarzom, bo to zawodnicy kreują trenera - przyznał szkoleniowiec Wigier.

Trener z internetu

Kaczmarek wie, co mówi, bo w swojej piłkarskiej karierze 30-krotny reprezentant Polski, zawodnik Legii Warszawa czy francuskiego AJ Auxerre zetknął się z takimi sławami jak Kazimierz Górski, Andrzej Strejlau, Antoni Piechniczek, Jerzy Engel, a potem we Francji - z Guy Reaux i Ruudem Krollem.

Aż dziw bierze, że z takim bagażem doświadczeń Kaczmarek, który popracował trochę w klubach w Gdańsku i raptem przez kilka kolejek pokierował Arką Gdynia, dwa lata temu znalazł się bez pracy. W internecie znalazł ofertę Wigier i skwapliwie z niej skorzystał.

- Najpierw do mnie zadzwonił, przyjechał na rozmowę, i szybko przekonał do siebie cały zarząd klubu - opowiada Grzegorz Wołągiewicz, prezes Wigier. - Zaufaliśmy mu niemal bezgranicznie - dodaje. W drugiej lidze

Jesień 2007 w Wigrach Kaczmarek miał kapitalną. Na testy w kraju i zagranicą rozjechali się bramkarz Rafał Gikiewicz oraz obrońcy Tomasz Bajko, Andrzej Niewulis i Paweł Baranowski. Teraz, Gikiewicz trafił do Jagiellonii, w której gra tylko w zespole Młodej Ekstraklasy, a Baranowski trwoni swój talent w rezerwach Podbeskidzia.

Kaczmarek awansował z Wigrami do II ligi, dzisiaj zajmuje w niej bezpieczną pozycję. Nie przejmuje się tym, że stoperów Andrzeja Niewulisa i Marcina Rogozińskiego chcą kupić pierwszoligowcy z Zagłębia Lubin i Wisły Płock. Na środku obrony będą mogli występować młodzieżowi reprezentanci kraju Przemysław Makarewicz i Karol Drągowski, którzy ostatnio wodzili rej w środkowej linii. Zresztą, trener już szuka graczy o co najmniej takich samych możliwościach zarówno w defensywie, jak i w linii pomocy.

Może już teraz do Wigier trafią próbowani przed tygodniem w sparingu w Mariampolu 17-latek z Łotwy lub niewiele ustępujący mu klasą rówieśnik Sebastian Radzio z Augustowa. Na pewno przyjdzie 21-letni Jakub Kowalski z SMS Łódź.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna