Zbigniew Sulewski z Centrum im. A. Smitha
Gdyby zawarte w raporcie sugestie zostały zrealizowane, byłyby dla nas niebezpieczne. Ale nie przejmowałbym się specjalnie tym dokumentem, ponieważ z dotychczasowych doświadczeń wynika, że tego typu dokumenty umierają wraz z ekipami, które je tworzą. Warto podkreślić, że żadne państwo w Europie na takim etapie rozwoju jak Polska dzisiaj nie miało tak restrykcyjnych przepisów ochrony środowiska, jakie mamy.
Dokument "Polska 2030", na bazie którego ma powstać nowa strategia rozwoju kraju, jest właśnie konsultowany. O tym, że może on mieć fatalne skutki dla naszego regionu, mówił poseł PiS Krzysztof Jurgiel na ostatniej sesji sejmiku:
- W tym dokumencie wraca się do niekorzystnej dla nas koncepcji rozwoju państwa na bazie sześciu najsilniejszych miast oraz tworzenia m.in. z Polski Wschodniej tzw. zielonego pierścienia, który miałby korzystać z rozwoju tych sześciu ośrodków - mówił Jurgiel. - Uważam, że sejmik powinien jak najszybciej zająć stanowisko w tej sprawie.
Chociaż w dokumencie specjaliści nie wskazują jednoznacznie, jaka koncepcja rozwoju Polski jest najlepsza, widać wyraźnie, że skłaniają się ku tworzeniu we wschodniej Polsce warunków do ochrony środowiska, a niekoniecznie - do rozwoju regionu. Tym bardziej że nasze województwo się wyludnia. Zdaniem fachowców, nie ma co liczyć na szybszy rozwój Polski wschodniej.
Właśnie dlatego w dokumencie zapisano, że jeśli chodzi o szybkie drogi, wystarczy nam Via Baltica przez Łomżę, ekspresówka z Warszawy do Białegostoku i koniec. Nie ma tam nawet Via Carpatii! W tej sytuacji nie dziwi już, dlaczego minister infrastruktury, projektując nową sieć dróg, postanowił ominąć Białystok, a trasę Korycin - Augustów budować jako przyspieszoną, a nie - ekspresową.
- Polska 2030 to dokument strategiczny, który nie musi być realizowany. Nowe fakty gospodarcze będą korygować tę strategię - uspokaja poseł Robert Tyszkiewicz, lider podlaskiego PO. - Poza tym w dokumencie nie uwzględniono Via Carpatii, chociaż w nowym rozporządzeniu ministra Via Carpatia jest i na pewno powstanie.
Tyle że Via Carpatia w nowym wydaniu nie połączy Europy Północnej z Południową, a jedynie doprowadzi do granicy Polski z Białorusią. Dziś to tzw. ślepe połączenie, bo nie mamy ruchu tranzytowego z Białorusią.
- Nie licytujmy się o liczbę dróg - mówi Tyszkiewicz. - Moim zdaniem, drogi potrzebne naszemu regionowi na tym etapie rozwoju zostały zapewnione.
Białystok: Zobacz co jeszcze wydarzyło się w tym mieście. Kliknij i przeczytaj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?