Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To są Kamil Sadowski i Rafał Kłosek najlepszymi młodymi dekarzami w Polsce

(KA)
Od lewej: Rafał Kłosek i Kamil Sadowski. Zanim doszli do finału turnieju, przeszli etap szkolny i rejonowy
Od lewej: Rafał Kłosek i Kamil Sadowski. Zanim doszli do finału turnieju, przeszli etap szkolny i rejonowy Wojciech Wojtkielewicz
Kamil Sadowski i Rafał Kłosek z Zespołu Szkół Zawodowych nr 5 wzięli udział 47. edycji Turnieju Budowlanego „Złota Kielnia”. Pierwszy z nich zwyciężył, zaś drugi zajął piąte miejsce.

Turniej odbył się na przełomie stycznia i lutego podczas Międzynarodowych Targów Poznańskich BUDMA 2018.

- Trwał on trzy dni - wspomina Rafał Kłosek, uczeń klasy drugiej. - Pierwszego mieliśmy egzamin pisemny w formie testu, drugiego praktyczny, a trzeciego odbyło się wręczenie nagród.

Zadaniem, jakie musieli wykonać podczas części praktyczniej, było samodzielne wstawienie okna dachowego.

- Na jego wykonanie mieliśmy cztery godziny, ale mnie wystarczyły trzy - przyznaje Kamil Sadowski uczeń klasy trzeciej i najlepszy dekarz w Polsce. - Bycie mistrzem to ogromna satysfakcja, chociaż muszę przyznać, że spodziewałem się tego, bo jestem w swoim fachu bardzo dobry.

Obaj finaliści są zwolnieni z części pisemnej egzaminu potwierdzającego kwalifikacje w zawodzie i zgodnie przyznają, że dekarstwo jest tym, co chcą robić w życiu.

- Każdy dach jest inny i stanowi wyzwanie - przyznaje Rafał. - Przekonałem się o tym dopiero kiedy rozpocząłem naukę, bo wcześniej nie miałem pojęcia o dekarstwie.

Zawód ten, oprócz braku lęku wysokości, wymaga wiedzy matematycznej i umiejętności praktycznych. - W naszej pracy przydatny jest też talent, ale podstawą jest ciężka praca - podkreśla Kamil. - Tylko dzięki dobremu przygotowaniu można później cieszyć się swoim dziełem, które innym będzie służyć przez lata.

Klasa o profilu dekarskim funkcjonuje w szkole od trzech lat. Jak widać, jej uczniowie radzą sobie bardzo dobrze. A w tym roku szkoła ma zamiar uruchomić klasę o profilu monter stolarki budowlanej.

Od 1 marca pensja kasjera-sprzedawcy w Kaufland wynosi od 2600 zł do 3100 zł brutto na pełen etat i jest wyższa o 300 zł. Oznacza to, że najniższe wynagrodzenie obowiązujące w sieci od 1 marca jest o 30 proc. wyższe od aktualnej płacy minimalnej w Polsce. W małych miastach pracownicy na stanowisku kasjera-sprzedawcy zarabiają teraz od 2600 do 2900 zł brutto, w dużych od 3000 do 3300 zł brutto, a w Warszawie od 3100 do 3400 zł brutto.Zobacz też Dziwne czasy PRL. Unikalne zdjecia Gazety Współczesnej, najstarszej gazety w regionie (zdjęcia)Zobacz też Znani mieszkańcy woj. podlaskiego. Znasz ich nie tylko z telewizji (zdjęcia)Zobacz też Podlasianki na Instagramie. Najpopularniejsze konta (zdjęcia)

Zarobki w Biedronce, Lidlu, Kauflandzie, Tesco, Carrefour i ...

Wideonews. Magazyn Informacyjny 01.03.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna