Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To są nasze lalki dające zdrowie

Urszula Krutul [email protected]
Liwia, Martynka, Zuzia i Mateusz (od lewej) to dzieci z Krainy Smyka Podróżnika. Same, z małą pomocą rodziców, dziadków i rodzeństwa, uszyły lalki. Panie z przedszkola pomogą im sporządzić akt urodzenia dla każdej z nich. Wszystko zgodnie z projektem-rysunkiem, który wcześniej przygotowały maluchy.
Liwia, Martynka, Zuzia i Mateusz (od lewej) to dzieci z Krainy Smyka Podróżnika. Same, z małą pomocą rodziców, dziadków i rodzeństwa, uszyły lalki. Panie z przedszkola pomogą im sporządzić akt urodzenia dla każdej z nich. Wszystko zgodnie z projektem-rysunkiem, który wcześniej przygotowały maluchy.
To nie są zwykłe szmaciane lalki. To przyjaciele, którzy pomagają białostockim przedszkolakom ratować zdrowie dzieci z Sierra Leone.

Sprzedamy te lalki i pieniądze oddamy biednym dzieciom, żeby mogły kupić szczepionki i żeby nie umarły - zapewnia przejęty 6,5-letni Mateusz.

Razem z innymi dziećmi z Przedszkola Samorządowego nr 71 w Białymstoku bierze udział w międzynarodowej kampanii "Wszystkie Kolory Świata" prowadzonej przez UNICEF w polskich szkołach.
- Dzieci oglądały w telewizji program o akcji UNICEF i któraś dziewczynka mówi: Pani Jolu, a może my byśmy uszyli lalki? - opowiada Jolanta Herman, opiekunka Krainy Smyka Podróżnika z przedszkola. - Uszyliśmy!

Szmacianych przyjaciół jest 26, tyle, ile dzieci w przedszkolu. Dodatkowo jest jeszcze Apolonia - 27. lalka uszyta wspólnie.

To nie są zwykłe zabawki. Są symbolem pomocy, jakiej dzieci udzielą swoim rówieśnikom w Sierra Leone. Do projektu zgłosiło się 1140 placówek edukacyjnych z całej Polski.

- Kiedy wszystkie lalki będą już gotowe, zorganizujemy w przedszkolu licytację - mówi Herman. - Zaproszeni goście będą mogli zaopiekować się wybraną przez siebie laleczką, w zamian za przekazanie darowizny na rzecz dzieci w najbiedniejszych krajach. Zebrane w ten sposób pieniądze przeznaczone będą na kampanię szczepień dzieci w Sierra Leone.

Herman dodaje, że dzieci z Krainy Smyka Podróżnika, które laleczki przygotowały, wiedzą, że pomagają innym. I, co najważniejsze, chcą pomagać. I to nie tylko przy okazji tejże akcji.
- Mamy w przedszkolu specjalny Magiczny Sklepik, w którym dzieci mogą kupować rzeczy, płacąc za nie dobrymi uczynkami - twierdzi pani Jola.

A jakie lalki powstały z myślą o pomocy dzieciom?
- Moja lalka będzie pochodzić z Włoch - mówi 6-letni Jaś. - We Włoszech jest bardzo dużo różnych zabytków i są bardzo stare. Byłem tam raz i najbardziej spodobał mi się wulkan Wezuwiusz. Wcale się nie bałem!

Lalka Jasia ma na imię Francesco i ma 8 lat.
- Bardzo lubi badać wulkany i sprawdzać, kiedy będą mogły wybuchnąć - dodaje chłopiec. - Cieszę się, że ktoś kupi tę lalkę i dzięki temu będzie można pomóc dzieciom, żeby nigdy nie chorowały!
Swoją lalkę ma też Martynka.

- To dziewczynka - mówi. - Ma na imię Awa i ma 5 lat, tak jak ja. Pochodzi z Zambii w Afryce. Tam jest bardzo mało turystów, a bardzo dużo ludzi chorych. Wszystko dlatego, że nie ma dostępu do morza. Moja lalka lubi przyrodę i zwierzęta. Dzieci w Afryce nie mają prawie w ogóle jedzenia i są biedne. Ja im będę pomagała.

Lalka 6-letniej Zuzi to Kornelia. Pochodzi ze Szwecji. Ma dopiero 2 latka.
- Szwecja dużo pomaga biednym ludziom - mówi Zuzia. - Podoba mi się też, że Szwecja wymyśliła bardzo dużo różnych wynalazków, które pomagają nam w życiu. Ja też lubię pomagać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna