To walka o godność, a także o życie i zdrowie

- Chcemy wyrazić swoje poparcie dla Porozumienia Rezydentów - mówi Urszula Domysławska, studentka IV roku medycyny na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku. - Lekarze rezydenci strajkują od 10 dni, z krótką przerwą na rozmowy z panią premier, podczas których nie doszło do porozumienia. Zapraszamy wszystkich mieszkańców, którym sytuacja służby zdrowia leży na sercu.

Akcja poparcia dla głodujących w Warszawie rezydentów odbędzie się w piątek w godz. 14-16 na Rynku Kościuszki (od strony ul. Suraskiej). Ci, jak pisaliśmy, domagają się m.in. podwyżek oraz zwiększenia poziomu finansowania całej służby zdrowia. W tym tkwi bowiem źródło wielu problemów, przede wszystkim coraz bardziej widoczne braki personelu.

Podczas akcji będą przedstawione postulaty rezydentów, oni sami też opowiedzą o swojej pracy.

Sytuacja w służbie zdrowia budzi niepokój studentów medycyny.

- Obawiam się przyszłości - nie kryje Urszula Domysławska. - Boję się być przepracowana jak moi starsi koledzy, tego że nie będę miała czasu dla pacjentów, że nie będę miała do nich właściwego podejścia nie śpiąc kolejną dobę, albo zasłabnę po dyżurze. Zmęczony lekarz nie jest dobry ani dla siebie, ani dla pacjentów.

Wczoraj solidarność z młodymi medykami wyrazili działacze Partii Razem. W ich ocenie, rezydenci walczą nie tylko o godność swojej pracy, ale też o zdrowie i życie swoich pacjentów. Lekarzy coraz bardziej brakuje, według danych z białostockiej izby lekarskiej, w regionie jest za mało przynajmniej o 300 specjalistów. Część placówek jest z tego powodu zamykanych.

- Nic nie wskazuje, by PiS miało plan, jak poprawić tę dramatyczną sytuację - komentuje Katarzyna Rosińska z Partii Razem.

- To trochę skandaliczne, że za każdym razem te pieniądze się znajdują, tylko pracownicy muszą o nie walczyć, żebrać u pana ministra - ubolewa Jakub Popławski, działacz Partii Razem. - Dziś, gdy społeczeństwo się starzeje, nie ma ważniejszej dziedziny niż służba zdrowia. Czas ją porządnie dofinansować zamiast reorganizować.

Zobacz także: Protest sympatyków partii Razem w Białymstoku