Zespół z Sulejówka, który walczy o utrzymanie, wiosnę zaczął od remisu z Polonią Warszawa i wygranej z Pelikanem Łowicz.
- Te wyniki wskazywały, że Victoria dobrze prezentuje się i dlatego musieliśmy być bardzo skoncentrowani od początku - mówi Tomasz Kulhawik, trener Olimpii. - Ale my zagraliśmy bardzo dobrze jako zespół. Victoria tylko przy stanie 0:0 miała jedną dobrą okazję do strzelenia gola. My mieliśmy ich zdecydowanie więcej. Ważne, że nie straciliśmy gola.
Pierwsza bramka padła w 17 minucie.
- Mateusz Prolejko odebrał piłkę rywalom w środku pola i zagrał do Kamila Zalewskiego, a ten nie zmarnował dobrej okazji -opisuje Kulhawik.
Zalewski zdobył już czwartego gola w trzecim meczu po przerwie zimowej. Dwa kolejne gole piątkowego meczu padły w drugiej połowie.
- W 56 minucie bardzo dobrze zachował się Kamil Jackiewicz, który tym razem zagrał jako podwieszony za napastnikiem - opowiada Kulhawik. - Jackiewicz w swoim stylu wygrał główkę i od razu podał do Zalewskiego, który znalazł się sam na sam z bramkarzem i także nie zmarnował okazji. Trzeci gol to już akcja rezerwowych. Łukasz Grzybowski podał wzdłuż bramki do Łukasza Gryko, a ten z bliskiej odległości ustalił wynik na 3:0.
Victoria Sulejówek - Olimpia Zambrów 0:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Kamil Zalewski 17, 0:2 Kamil Zalewski 56, 0:3 Łukasz Gryko 90.
Olimpia: Czapliński - P. Jastrzębski, Łapin, Radecki, Dawidowicz, Hryszko (75. Gryko), Malinowski, Koncewicz, Prolejko (90. M. Jastrzębski), Zalewski (90. Grzybowski), Jackiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?