Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz S. zabił żonę. 43-latek oblał ją benzyną i podpalił

(ika)
Tomasz S. nadużywał trunków. Zdaniem bliskich ofiary był też o żonę chorobliwie zazdrosny. Oskarżony przyznał, że ją podpalił - chciał oszpecić. Sądził, że ma kochanka.
Tomasz S. nadużywał trunków. Zdaniem bliskich ofiary był też o żonę chorobliwie zazdrosny. Oskarżony przyznał, że ją podpalił - chciał oszpecić. Sądził, że ma kochanka. Wojciech Wojtkielewicz
Pani Wioletta tylko raz powiedziała, że boi się męża. Zwłaszcza jak przychodził do kuchni, a na stole leżał nóż. Do sąsiadów był spokojny. Mówili tylko, że leń i alkoholik. Nic nie wskazywało, że posunie się do takiego czynu - zeznawała we wtorek kurator Tomasza S. oskarżonego o zabójstwo żony.

Dozór kuratora to efekt wcześniejszego wyroku sądowego za znęcanie się nad Wiolettą S. Wyrok 2 lat był w zawieszeniu, a Tomasz S. dalej mieszkał z żoną we wsi Dolistowo Stare. W toku była jednak sprawa rozwodowa. W sierpniu ub. r., gdy Wioletta S. była w łazience, 43-latek oblał ją benzyną i podpalił. Kobieta po tygodniu zmarła. Tomasz S. odpowiada przed sądem za zabójstwo.

We wtorek, oprócz kuratora Tomasza S., zostali też przesłuchani biegli z zakresu psychologii i psychiatrii. Nie stwierdzili u oskarżonego niepoczytalności, czy choroby psychicznej. Jedyne co, to tzw. obniżenie uczuciowości wyższej.

- To oznacza, że coraz mniej przejmuje się uczuciami bliskich osób. Najważniejsze jest dla niego spożywanie alkoholu i zdobycie pieniędzy na jego kupno - tłumaczyli eksperci.

Zobacz też Białystok. Podpalił żonę. Twierdzi, że chciał tylko oszpecić (zdjęcia)

Bo Tomasz S. nadużywał trunków. Zdaniem bliskich ofiary był też o żonę chorobliwie zazdrosny. Oskarżony przyznał, że ją podpalił - chciał oszpecić. Sądził, że ma kochanka.

Zobacz też Ciało bez głowy leżało przy drodze. Edward T. zmarł w wyniku wychłodzenia

Obowiązek leczenia odwykowego i dozór kuratora to dodatkowe środki karne, jakie zastosował sąd skazując Tomasza S. za znęcani się nad żoną. Dozór trwał ponad trzy miesiące. Podczas wizyt w domu opiekun rozmawiał z jego żoną, teściową, synem. Nie mówili o przemocy (wiadomo już, że w przygotowaniu był kolejny akt oskarżenia).

Białystok. Podpalił żonę. Twierdzi, że chciał tylko oszpecić (zdjęcia)

- Miałam wrażenie, że nie mówią mi wszystkiego. Ale przy mnie pan Tomasz się dobrze kamuflował - zeznawała kurator.

Bliscy narzekali jedynie, że Tomasz S. uprzykrza im życie: hałasuje w nocy, ogląda głośno TV, wchodzi bez pytania do łazienki. No i pije.

- Ostrzegałam go, że jeśli nie podejmie leczenia odwykowego grozi mu odwieszenie kary - zeznawała kurator.

W czerwcu S. poszedł na terapię, ale jej nie skończył. Napił się z kolegą na przepustce. Za zabójstwo grozi mu dożywocie. Kolejna rozprawa 17 lutego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna