Toną w długach. W przetargu wybrali najdroższą ofertę

Bogusław Dębski wicemarszałek województwa

Bogusław Dębski wicemarszałek województwa

Nie znam szczegółów tej sprawy. Mogę tylko powiedzieć, że kwestią przetargu w suwalskim szpitalu, na wniosek jednego z oferentów interesują się organy ścigania. Zaczekajmy, zobaczymy, co ustalą. Kilka tygodni temu przeprowadzaliśmy kontrolę w placówce i, w naszej ocenie, dyrektor nie popełnia żadnych błędów.

Tonący w długach szpital chce zlecić remont chirurgii firmie, która przedstawiła... najdroższą ofertę. - Braliśmy pod uwagę również wiarygodność wykonawcy - tłumaczy Justyna Matulewicz-Gilewicz, zastępca dyrektora ds. medycznych.

Tymczasem jedynym kryterium wyboru oferty, według specyfikacji, miała być cena.

To był trzeci przetarg
Na modernizację oddziału chirurgii, oraz jego wyposażenie Szpital Wojewódzki w Suwałkach pozyskał środki unijne. W styczniu tego roku dyrektor placówki ogłosił pierwszy przetarg na wykonanie prac. Został unieważniony, ponieważ firmy zaproponowały niewłaściwy sprzęt medyczny.

Kolejny konkurs odbył się w połowie marca. Wtedy także został unieważniony.

W połowie maja został ogłoszony trzeci przetarg na remont chirurgii. Tym razem zgłosiło się trzech oferentów. Suwalskie konsorcjum zaoferowało, że wykona pracę za ok. 3,7 mln złotych. Białostocka firma - za ponad 4 mln zł.

Konsorcjum będzie skarżyć
Kierownictwo szpitala zażądało od oferentów dokumentów, które potwierdzą doświadczenie przy wykonywaniu tego typu prac. Suwalskie konsorcjum takie przedstawiło, ale okazało się niewystarczające. "Wykonawca przedstawił zobowiązania firm, że będzie mógł korzystać z ich wiedzy, doświadczenia i zasobów finansowych, ale budzi to wątpliwości, bowiem jest to tylko element zasobów..." - czytamy w uzasadnieniu decyzji o odrzuceniu oferty.

Szpital wybrał więc ofertę najdroższej, białostockiej firmy. Dlaczego? - Za wcześnie na ten temat rozmawiać - uważa dyr. Matulewicz-Gilewicz.

Zdaniem Andrzeja Chmielewskiego, członka rady społecznej szpitala jest to ewidentne złamanie specyfikacji przetargowej. - Mam nadzieję, że organy ścigania dobrze przyjrzą się tej sprawie - dodaje.
Umowa miała być podpisane 13 lipca. Nie będzie, bo suwalskie konsorcjum chce złożyć zażalenie. Prace na chirurgii mają być wykonane do końca listopada.