Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toni Kroos o finansowej dominacji Premier League: Dzięki Bogu, zawodnicy patrzą nie tylko na pensję

Jacek Kmiecik
Jacek Kmiecik
@ToniKroos/Twitter
Niemiecki środkowy pomocnik Realu Madryt, Toni Kroos podzielił się swoją opinią o finansowej wyższości angielskiej Premier League nad innymi ligami europejskimi.

– Kluby Premier League nie wygrały ani jednego Pucharu Europy w zeszłym sezonie. Z transmisji telewizyjnych w Anglii zarabiają znacznie więcej pieniędzy niż w innych krajach, ale nie doprowadziło to do dominacji angielskiej. Dzięki Bogu piłkarze patrzą nie tylko na pensje, ale także na możliwość zdobycia tytułów i dalszego rozwoju – cytuje Kroosa „Marca”.

Kroos w podkaście OMR, internetowej platformie marketingowej podzielił się swoimi przemyśleniami.

Real Madryt najlepszym wyborem

Odniósł się do swojego pobytu w Realu Madryt od 2014 roku: – To była najlepsza decyzja, najlepsze, co mogłem zrobić – stwierdził.

Przyznał, że początki w „Los Blancos” nie były łatwe: – To był duży krok w sporcie i życiu prywatnym, miałem 24 lata i syna. Nie mówiłem po hiszpańsku...

32-letni Niemiec powiedział, że podpisanie kontraktu z „Królewskimi” zmieniło jego życie: – Przyjeżdżasz do największego klubu na świecie i musisz działać niemal natychmiast. Oznacza to, że w życiu prywatnym musisz wszystko zorganizować i jednocześnie być w pełni obecnym od początku, pierwszego dnia na boisku, tak jakbyś był na nim od dziesięciu lat. Dzięki Bogu, wszystko się udało. Krótko mówiąc, to była najlepsza rzecz, jaka mogła mi się przytrafić.

Pochwała Florentino Pereza

W swoich wypowiedziach dla „OMR” pomocnik „Los Blancos” był pełen pochwał dla prezesa Realu Madryt, Florentino Pereza: – Jestem z nim bardzo blisko, to osoba o dobrym sercu. Od pierwszego dnia dał mi odczuć, że cieszył się z mojego przyjścia do jego klubu, co jest niezwykłe jak na taką firmę, jak Real Madryt.

Zauważył również, że Perez mógł go sprzedać, zdobywając pieniądze dla klubu, ale tego nie zrobił: – Byłem w Realu Madryt od ośmiu lat i od pierwszego dnia był mi bliski. Wiem, że przez te osiem lat nie myślał ani przez chwilę o sprzedaniu mnie. Przyszedłem za „jedyne” 25 milionów euro, z pewnością mogłem później odejść za więcej pieniędzy.

Wysłał również wiadomość do klubu i kibiców: nie chce odejść. – Mam doskonałe relacje z klubem, bardzo go polubiłem. Prezesa, drużynę, kibiców... dlatego więc nie odejdę.

Super Liga od dawna powinna działać

W wywiadzie Kroos nie unikał żadnych pytań i odniósł się również do kontrowersyjnej idei Super Ligi. Na początku pokusił się o żart stwierdzieniem „nigdy nie sprzeciwiaj się własnemu prezesowii!”. Potem jednak zagłebił się w temat i opowiedział się za tym formatem rozgrywek: – Widać, że pomysł istniał i nadal istnieje. Powinien działać już dawno, myślę, że trochę potrwa, żeby go zrealizować i prawdopodobnie nie zobaczę go jako aktywny zawodnik. Moim zdaniem nadal wierzę, że to nadejdzie, ale nie mogę powiedzieć kiedy.

Zapytany o Cristiano Ronaldo, byłego kolege z zespołu Realu Madryt, przyznał, że Portugalczyk jest urodzonym pracusiem: – Nie dotarł na szczyt, ponieważ nazywa się Cristiano Ronaldo, ale dlatego, że spędza niesamowitą ilość czasu na pracy. Jest absolutnym koniem pociągowym i to jedyny sposób, aby się tam dostać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Toni Kroos o finansowej dominacji Premier League: Dzięki Bogu, zawodnicy patrzą nie tylko na pensję - Sportowy24

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna