Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Totolotek Puchar Polski: Miedź Legnica - Legia Warszawa. Legnica centrum polskiego sportu, piłkę do gry przyniesie kapitan Miedzi

Tomasz Biliński
Legnica centrum polskiego sportu, piłkę przyniesie kapitan
Legnica centrum polskiego sportu, piłkę przyniesie kapitan Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa
Meczem Miedzi Legnica z Legią Warszawa polski sport powróci w nowej rzeczywistości. Starcie 1/4 finału Totolotek Pucharu Polski we wtorek.

Stadion im. Orła Białego w Legnicy, wtorek, godz. 20.30. Każdy, kto choć trochę interesuje się sportem, a może być na obiekcie, powinien przynajmniej rzucić okiem (transmisja w Polsacie Sport) na jego powrót po przerwie spowodowanej koronawirusem. O półfinał Totolotek Pucharu Polski miejscowa Miedź zmierzy się z Legią Warszawa.

- Rywala mamy z najwyższej półki, ale dla nas i Legii mecz będzie taką samą niewiadomą, bo nie poprzedziły go sparingi, jedynie sprawdzaliśmy się w grach wewnętrznych - zwrócił uwagę w rozmowie z klubowymi mediami Dominik Nowak, trener gospodarzy, którzy zajmują szóste miejsce w Fortuna 1. Lidze. - Ale trzeba się było przygotować. Chcemy nie tylko przeciwstawić się rywalowi, ale znaleźć się w półfinale.

Faworytem rzecz jasna jest lider PKO Ekstraklasy, choć Aleksandar Vuković musi postawić w bramce na 21-letniego debiutanta Wojciecha Muzyka. - Sytuacja zdrowotna nie jest idealna. Po dobrym okresie przytrafiły nam się kontuzje. Z gry wyłączeni są Radosław Majecki, Radosław Cierzniak, Arvydas Novikovas i Maciej Rosołek. Po drobnym urazie wraca Luis Rocha - zdradził podczas konferencji szkoleniowiec Legii.

Oba zespoły zagrają w nowej rzeczywistości. Wyniki ich testów na obecność koronawirusa są negatywne. Podobnie jak pozostali, którzy są zaangażowani w organizację spotkania. To odbędzie się bez kibiców, dlatego piłkarze i sędziowie wejdą na boisko osobno. Piłkę do gry przyniesie kapitan Miedzi. Kolejne będą poustawiane wokół boiska. O to, żeby ich nie zabrakło będą dbać wyznaczeni pracownicy klubu, bo nie będzie dzieci z grup młodzieżowych. Podający będą w maseczkach, tak samo jak sztaby szkoleniowe i rezerwowi.

- Najważniejsze, że wróci adrenalina. Istotne też jest, że nie ma rewanżu i w tym jednym meczu możemy pokusić się o niespodziankę - podkreślił Nowak.

Ostatniego półfinalistę poznamy w środowym starciu Stali Mielec z Lechem Poznań (godz. 20.30, Polsat Sport). Przed pandemią awansowały Cracovia i Lechia Gdańsk.

ZOBACZ TEŻ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna