Tragedia na budowie ulicy Klepackiej. Nie żyje robotnik przysypany ziemią [ZDJĘCIA, WIDEO]

- O godz. 12.38 otrzymaliśmy zgłoszenie o poważnym wypadku przy budowie drogi, gdzie dwaj pracownicy zostali przysypani w wykopie prowadzonym pod drogę. Kiedy dotarliśmy na miejsce, jeden z pracowników, był widoczny, oddychający, był z nim kontakt. Szybko go ewakuowaliśmy na zewnątrz i przekazaliśmy pogotowiu - relacjonuje st. bryg. Paweł Ostrowski, rzecznik prasowy białostockich strażaków, który był na miejscu wypadku.

Strażacy rozpoczęli odkopywanie kolejnego z poszkodowanych. Resuscytację rozpoczęli jeszcze w momencie jego odkopywania, w trakcie wydobywania. - Tego mężczyznę również przekazaliśmy załodze pogotowia. Niestety, długotrwała resuscytacja nie przyniosła rezultatu - mówi st. bryg. Ostrowski.

Wypadek na Rynku Kościuszki w Białymstoku. Mężczyźni spadli z podnośnika. Jeden nie żyje, drugi jest w ciężkim stanie (zdjęcia)

Do tragedii doszło w piątek na budowie ulicy Klepackiej, dokładnie na jej skrzyżowaniu z ulicą Wenecką. Jak ustaliła policja, w trakcie prac przy budowie w tamtym miejscu przejścia podziemnego. Prace wykonywane były ok. 5 metrów pod poziomem drogi, żeby dostać się do przysypanego mężczyzny strażacy musieli odkopać ok. 2-2,5 metra mokrej, ciężkiej ziemi.

Z naszych informacji wynika, że mężczyzna, który zginął miał 43 lata, a uratowany - 27 lat.

Na miejscu wypadku pojawił się inspektor z Państwowej Inspekcji Pracy w Białymstoku, przedstawiciele podwykonawcy inwestycji. Pojechał tam również prokurator z Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.

Wypadek na budowie. Robotnik nie żyje (wideo, zdjęcia)

- Policjanci, pod ścisłym nadzorem prokuratury, będą wyjaśniać okoliczności tego wypadku - mówi nadkom. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.

Przebudowa ulicy Klepackiej ruszyła jesienią ubiegłego roku. Ulica Klepacka łączy granice miasta z budowaną jeszcze trasą niepodległości. Inwestycja powinna zakończyć się pod koniec roku.