Niestety, jak można się czasem boleśnie przekonać, z niektórymi naszymi bliskimi dopiero po ich śmierci nie chcemy mieć nic wspólnego... Dzieje się tak przez opisywane już na naszych łamach prawo spadkowe powodujące, że długi nie „umierają” wraz z osobami je zaciągającymi.
Nie jest tutaj moim celem udzielanie porad prawnych, czy też pouczanie kogokolwiek. Do tego celu służą raczej inne nasze rubryki. Chodzi bardziej o apel, by każdy z nas pozostawił po sobie uporządkowane sprawy prawne, czy też właściwie przyjął niekoniecznie chciany „spadek”. Tak, by nasi spadkobiercy po naszej śmierci nie mieli podwójnej żałoby.
Historie z którymi do naszej Redakcji przychodzą Czytelnicy, niejednokrotnie przyprawiają o dreszcze na plecach. Tragedie tych, którzy już odziedziczyli długi są wręcz nie do opisania. Nieświadomi niczego ludzie, prowadzący uporządkowane życie, nagle wpadają w finansowy dołek, bo ich „bliski” żyjąc chwilą nie zastanowił się, co będzie z jego długami, gdy on będzie już po drugiej stronie lustra. To prawdziwe dramaty, które niejednokrotnie kończą się u komornika. Życie „tu i teraz” może i jest fajne, ale jego konsekwencje mogą doprowadzić do grobu naszych bliskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?