Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedie tych, którzy już odziedziczyli długi są wręcz nie do opisania

Martyna Tochwin
Nieświadomi niczego ludzie, prowadzący uporządkowane życie, nagle wpadają w finansowy dołek, bo ich „bliski” żyjąc chwilą nie zastanowił się, co będzie z jego długami, gdy on będzie już po  drugiej stronie lustra.
Nieświadomi niczego ludzie, prowadzący uporządkowane życie, nagle wpadają w finansowy dołek, bo ich „bliski” żyjąc chwilą nie zastanowił się, co będzie z jego długami, gdy on będzie już po drugiej stronie lustra. Archiwum
Jak śpiewał kiedyś Kabaret Starszych Panów doceniamy ją dopiero wtedy, gdy nam jej zabraknie.

Niestety, jak można się czasem boleśnie przekonać, z niektórymi naszymi bliskimi dopiero po ich śmierci nie chcemy mieć nic wspólnego... Dzieje się tak przez opisywane już na naszych łamach prawo spadkowe powodujące, że długi nie „umierają” wraz z osobami je zaciągającymi.

Nie jest tutaj moim celem udzielanie porad prawnych, czy też pouczanie kogokolwiek. Do tego celu służą raczej inne nasze rubryki. Chodzi bardziej o apel, by każdy z nas pozostawił po sobie uporządkowane sprawy prawne, czy też właściwie przyjął niekoniecznie chciany „spadek”. Tak, by nasi spadkobiercy po naszej śmierci nie mieli podwójnej żałoby.

Historie z którymi do naszej Redakcji przychodzą Czytelnicy, niejednokrotnie przyprawiają o dreszcze na plecach. Tragedie tych, którzy już odziedziczyli długi są wręcz nie do opisania. Nieświadomi niczego ludzie, prowadzący uporządkowane życie, nagle wpadają w finansowy dołek, bo ich „bliski” żyjąc chwilą nie zastanowił się, co będzie z jego długami, gdy on będzie już po drugiej stronie lustra. To prawdziwe dramaty, które niejednokrotnie kończą się u komornika. Życie „tu i teraz” może i jest fajne, ale jego konsekwencje mogą doprowadzić do grobu naszych bliskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna