Tylko w lipcu odnotowaliśmy 7 wypadków drogowych, z których dwa zakończyły się tragicznie. A sierpień zaczął się kolejnym - mówi mł. insp. Arkadiusz Sidorski, wicekomendant.
Przed dwoma tygodniami pieszy zginął w Andryjankach. 61-letniego mężczyznę potrącił przejeżdżający nissanem krajową "dziewiętnastką" 43-letni Mołdawianin. Było to o zmroku, kierowca był trzeźwy, a pieszy zginął na miejscu.
- Największe zagrożenie wypadkami jest na przelotowych drogach krajowych - przyznają policjanci.
Uważaj na polnej drodze
Ale od tej reguły są wyjątki. Do kolejnej tragedii doszło na powiatowej drodze z Bielska do Orli. Przed południem 77-latek przejeżdżał w poprzek szosy swoim tico. Nie zauważył nadjeżdżającego od strony Orli mit-subishi. Samochody się zderzyły, zaczęły płonąć. Kierowca tico zginął.
Do trzeciego śmiertelnego wypadku doszło przed tygodniem. Tym razem na gminnej drodze z Bielska do Hryniewicz Dużych. Dwaj młodzi mężczyźni jechali BMW. Była 21.25.
- To droga wąska, ale asfaltowa. Przy dobrych warunkach atmosferycznych, które panowały tego dnia, nic złego nie powinno się wydarzyć - mówi asp. Zbigniew Bobrowicz, naczelnik wydziału ruchu drogowego.
A jednak 21-letni kierowca stracił panowanie nad samochodem, który uderzył w drzewo. Kierowca zginął.
- Silnik oderwał się od ramy, kierownica była zgięta w pół. Ciało kierowcy leżało poza autem. To musiało być bardzo silne uderzenie, a więc wcześniej samochód jechał z dużą prędkością - mówią policjanci.
W sobotę opodal Bociek ucierpieli dwaj młodzi ludzie na motocyklu yamaha, którzy czołowo zderzyli się z wyprzedzającym z przeciwka audi.
- Jednoślady stały się bardzo modne. Na szczęście nasza komenda ma dwa nowe motocykle i dzięki temu możemy łatwiej kontrolować ruch jednośladów - mówi asp. Bobrowicz.
Zwykle zawodzi człowiek
Funkcjonariusze przyznają, że każdego roku w okresie wakacyjnym liczba wypadków rośnie.
- Ujawniamy kierowców łamiących prawo: jeżdżących pod wpływem środków odurzających, niezapinających pasów, przekraczających prędkość. Ale wszystkich nie jesteśmy w stanie wyłapać - mówi mł. insp. Arkadiusz Sidorski.
Policjanci apelują do rodziców młodych kierowców i motocyklistów, by przypominali o bezpieczeństwie.
- Młodzi ludzie kupują pierwsze pojazdy. Często są one tanie, stare, powypadkowe. Taki pojazd może zaskakiwać swoim zachowaniem nawet doświadczonego kierowcę - mówi asp. Zbigniew Bobrowicz.
Policjanci podkreślają, że w pobliżu Bielska nie ma dróg, po których można byłoby nie łamiąc prawa jeździć z prędkością ponad 90 km na godz. A silne motocykle w trzy sekundy osiągają "setkę".
- Na drodze trzeba zachować zdrowy rozsądek i mieć odrobinę wyobraźni - proszą policjanci.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?