Tragiczny finał domowej kłótni. Kobieta pobita na smierć

Domowa kłótnia zakończyła się tragedią. W jednym z domów położonych w Chorużowcach (gm. Nowy Dwór) doszło do sprzeczki między 31-letnim Piotrem P. a jego konkubiną. Kobieta została kilkakrotnie uderzona pięściami w okolicę głowy i zmarła. Śledztwo w tej sprawie prowadzi sokólska prokuratura. Podejrzany trafił do aresztu.

Do zdarzenia doszło 3 stycznia tego roku. Jak ustalili śledczy, na skutek ciosów pokrzywdzona 31-latka straciła przytomność. W takim stanie została przeniesiona i pozostawiona na łóżku w pokoju zajmowanego wspólnie mieszkania. Następnego dnia, sąsiadki, obawiając się o stan zdrowia Barbary S. wezwały do niej pogotowie. Lekarz jeszcze przed przybyciem karetki stwierdził zgon.

Wstępne wyniki sekcji wskazują jako przyczynę zgonu krwiak podtwardówkowy. - Piotr P. stanął pod zarzutami znęcania się nad pokrzywdzoną oraz spowodowania obrażeń ciała skutkujących jej zgonem - poinformowała Ewa Nowicka-Sztachelska z Prokuratury Rejonowej w Sokółce. Podejrzanemu grozi za to kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Piotr P. przyznał się do winy. Jego wyjaśniania są jednak odmienne od ustaleń prokuratury. - Twierdzi, że pokrzywdzona poślizgnęła się i uderzyła głową w piec - wyznaje prokurator Ewa Nowicka-Sztachelska. 31-latek został zatrzymany dwa dni po tragedii. Niedługo później Sąd Rejonowy w Sokółce zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.

Prawdopodobnie w czasie kłótni Piotr P. był pijany. Sekcja wykaże, czy pod wpływem alkoholu była również jego konkubina. O relacjach między partnerami wiadomo niewiele. Do tej pory do policji nie trafiły żadne sygnały o przemocy w tym gospodarstwie domowym.