Sprzeczka trwała długo i była głośna, sąsiedzi wezwali policję. Gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania, zobaczyli 74-letnią kobietę martwą. Okazało się, że zginęła z powodu pchnięcia nożem. Jej mąż, 74-letni mężczyzna, był natomiast ranny, także z powodu pchnięcia nożem. Trafił na intensywną terapię.
Nie wiadomo, czy małżonkowie zranili się wzajemnie, czy też zajście miało zupełnie inny przebieg.
- To dopiero ustali śledztwo. Na razie nie znamy przebiegu zdarzeń, ponieważ małżonkowie byli sami w mieszkaniu, nie było więc żadnych świadków tej sytuacji - wyjaśnia Kamil Sorko z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?