Do tragedii doszło na terenie Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Przy ul. Karpińskiego w Białymstoku trwa budowa hali firmy KAN (przedsiębiorstwo z siedzibą w Kleosinie zajmuje się instalacjami sanitarnymi).
Był wtorek, około godziny 6 rano. Po upadku z dachu 47-letni robotnik zginął na miejscu. Na budowę przyjechał prokurator, policja oraz inspekcja pracy. Trwa wyjaśnianie okoliczności i przyczyn wypadku. Jeszcze w środę policja prowadziła oględziny.
Głównym wykonawcą jest białostockie konsorcjum. Jak informuje nadinsp. Jerzy Buraczewski z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Białymstoku, prace dekarskie realizowała zewnętrzna firma podwykonawcza z Kielc. To w niej był zatrudniony tragicznie zmarły mężczyzna.
Podobny przypadek miał miejsce w lutym. 40-latek wpadł do źle zabezpieczonego szybu technicznego na budowie galerii handlowej „Jurowiecka” w Białymstoku. Robotnik przeżył, ale doznał ciężkiego urazu kręgosłupa.
W tym roku w woj. podlaskim doszło do dwóch śmiertelnych wypadków w budownictwie (dwa kolejne przypadki wciąż są na etapie weryfikacji). To tyle w całym 2014 roku. Przyczyną ponad 70 proc. zdarzeń są właśnie upadki z wysokości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?