Trzy osoby zginęły w wypadku na krajowej szóstce w miejscowości Dębica niedaleko Rymania. Do zdarzenia doszło w niedzielę nad ranem, chwilę po godzinie 5.00. Jadący od strony Szczecina Ford Fokus z czterema osobami z niewiadomych przyczyn zjechał z jezdni i uderzył w drzewo przewracając się na dach.
Z uszkodzonego pojazdu o własnych siłach wydostał się tylko jeden mężczyzna. Widząc wypadek zatrzymał się jadący z naprzeciwka kierowca. Chwilę później od strony Koszalina nadjechała Toyota Avensis. Jej kierowca zauważył machającego rękoma na przeciwnym pasie mężczyznę i jego samochód na światłach awaryjnych. Nie zauważył leżącego na dachu Fokusa, w którego uderzył. W wyniku wypadku dwóch mężczyzn zakleszczonych w Fordzie zginęło na miejscu.
Dwóch innych trafiło do szpitali. Mężczyzna z cięższymi obrażeniami został odwieziony do szpitala w Kołobrzegu (gdzie chwilę później zmarł). Czwarty z mężczyzn jadący Fordem, którego ratownicy zastali leżącego na jezdni, odniósł najlżejsze obrażenia i został zabrany do szpitala w Białogardzie. Kierowcy Toyoty, która uderzyła w leżącego na dachu Forda nic się nie stało.
Droga do godziny 7.00 była zablokowana. Po godzinie 7.00 uruchomiono ruch wahadłowy. W akcji ratowniczej uczestniczyły dwa zastępy OSP z Rymania, zastęp z JRG Kołobrzeg oraz trzy zespoły ratownictwa medycznego i cztery zespoły Policji. Na tym szczególnie niebezpiecznych odcinku "szóstki" był już to 12-ty wypadek w tym roku, w których śmierć poniosło już 6 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?