Do tego tragicznego wypadku doszło po godzinie 15 w Sokółce. Na ul. Słonecznej 22-letnia kobieta potrąciła samochodem 7-letnią dziewczynkę.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że dziecko wtargnęło pod nadjeżdżający samochód - informuje oficer prasowy policji.
Aktualizacja: Wypadek w Sokółce: Dziewczynka umarła na rękach sąsiadki. Mamy relacje świadków śmiertelnego potrącenia w Sokółce
- Ta dziewczynka umierała mi na rękach. Dosłownie czułam, kiedy krew przestała krążyć, czułam jak umierała - mówi nie mogąc ukryć łez starsza kobieta, którą spotkaliśmy na miejscu.
Na miejscu cały czas pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.
Kierująca audi kobieta była trzeźwa.
Wiele wskazuje na to, że nie jechała zbyt szybko. Policjanci mówią, że mogła mieć na liczniku około 50 km/h, czyli tyle, ile jest w tym miejscu dopuszczalne. Świadczyć o tym mają też niewielkie ślady po uderzeniu na masce. Widać jedynie kilka zarysowań i ledwo widoczne wgniecenia.
Magazyn Informacyjny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?