W środę w południe nowa droga została oficjalnie otwarta. W konferencji prasowej poświęconej tej inwestycji wzięli udział przedstawiciele wykonawcy i prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
AKTUALIZACJA:
Godz. 13.35
Koniec konferencji.
Godz. 12.30
- To trasa nie tylko funkcjonalna ale też piękna - mówi prezydent Tadeusz Truskolaski. Prezydent ogłasza, że Bożena Zawadzka szefowa dróg miejskich odchodzi na emeryturę od czwartku. Żegna ją na otwarciu trasy niepodległości. Na otwarciu jest też wielu okolicznych mieszkańców
Godz. 12.25
- Drogi łączą ludzi. W sensie komunikacyjnym i w sensie dążenia do jakiegoś celu. Ta droga łączy nas mimo różnic z panem prezydentem - mówi Bohdan Paszkowski, wojewoda podlaski. - Trochę ubolewam nad tym, że ta droga przez miasto się skróci. Przez to przejezdni nie będą mogli podziwiać walorów Białegostoku.
Godz. 12.23
- Chciałabym podziękować mieszkańcom miasta za cierpliwość, gdyż musieli nas tu znosić blisko trzy lata - mówi Cezary Łysenko z firmy Budimex.
Godz. 12.19
W czasie konferencji trasą jadą zabytkowe auta.
Godz. 12.13
-To wielka chwila w historii naszego miasta - mówi Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku. - Jej wartość to 351,5 mln zł. Przy okazji trasy powstało 13 km dróg rowerowych.
Godz. 12.08
Autobus dojechał na miejsce konferencji. Odbywa się ona na Leśnej Dolinie.
Godz. 12.05
Autobus przejeżdża przez Nowe Miasto. Wzdłuż całej trasy rozwieszono flagi państwowe.
Godz. 11.57
Autobus wjeżdża na Trasę niepodległości.
Godz. 11.45
Na otwarciu prawdziwe tłumy. Są wszyscy wiceprezydenci, skarbnik miejski, a także szefowa zarządu dróg.
- Bileciki do kontroli - powiedział wiceprezydent Białegostoku Rafał Rudnicki wsiadając do zabytkowego autobusu zwanego ogórkiem.
Przed autobusem na dziewiczą Trasę Niepodległości wyruszyły zabytkowe samochody.
O Trasie Niepodległości w Białymstoku
Nowa trasa została zaprojektowana jako droga klasy GP - czyli ruchu przyśpieszonego. Obowiązuje tu 70 km/h.
Składa się z dwóch alei: Niepodległości i Paderewskiego. Jej początek to przebudowywane ciągle skrzyżowanie al. Jana Pawła II i ul. Narodowych Sił Zbrojnych, a koniec to ul. Wiadukt na wylocie w stronę Kleosina. Biegnie przez cztery osiedla: Leśną Dolinę, Zielone Wzgórza, Starosielce i Nowe Miasto. Pozwala ominąć centrum miasta od zachodniej strony.
Przeczytaj też: Trasa niepodległości w Białymstoku. W środę wreszcie zostanie otwarta. To jedna z najdroższych inwestycji w mieście
Budowa trasy niepodległości rozpoczęła się pod koniec 2016 roku. 24 listopada zostały podpisane umowy na al. Niepodległości i al. Paderewskiego z firmą Budimex. Wartość kontraktu robi wrażenie - to w sumie ponad 356 mln zł, przy czym droższa okazała się al. Paderewskiego - ponad 178 mln zł. Wartość unijnego wsparcia to 266,8 mln zł.
Prace budowlane trwały ponad 2,5 roku, o blisko rok dłużej niż było to planowane. Pierwsza podpisana umowa zakładała sierpień 2018 roku. Szybko okazało się, że m.in. przez ulewne deszcze, ta data nie zostanie dotrzymana. Mało tego. Termin zakończenia prac był przekładany aż dwa razy.
Zobacz też: