Trenera w Łomży już nie ma. Teraz wezmą się za piłkarzy.

Wczoraj prezes ŁKS-u Leszek Gołaszewski poinformował o rozwiązaniu, za porozumieniem stron, umowy z Mroziewskim.

- Wysoko oceniamy pracę trenera - podkreślał mimo to Gołaszewski. - Jednak nie przynosi ona rezultatów, a chcąc utrzymać zespół w drugiej lidze, doszliśmy do wniosku, że być może drużynie potrzebna jest świeża krew.

Były już opiekun ŁKS-u przyznał, że słabe wyniki zespołu były głównym powodem jego decyzji o oddaniu się do dyspozycji zarządu.

- Za wyniki drużyny zawsze odpowiada trener - mówi popularny "Mróz". - Zakładałem sobie, że w pięciu meczach zdobędziemy 4 punkty. Tak się nie stało i po przegranym spotkaniu z Motorem uznałem, że sprawą honorową jest oddanie się do dyspozycji zarządu - dodaje. Jakkolwiek wyniki były bardzo słabe, trzeba przyznać, że szkoleniowiec objął zespół w stanie... krytycznym.

Następcę Mroziewskiego poznamy być może już dziś. Jak zapewnia prezes klubu, ŁKS prowadzi rozmowy z kilkoma kandydatami. Zaprzecza przy tym, żeby jednym z nich był Czesław Jakołcewicz, który w ŁKS-ie pracował kiedyś z niezłym skutkiem.

Gołaszewski zapowiedział także zmiany w samej drużynie. Według niego, z klubem pożegna się od trzech do pięciu zawodników, którzy nie spełniają pokładanych w nich nadziei. Jacy to piłkarze, tego już prezes nie chciał zdradzić. Powiedział jedynie, że będą wśród nich zawodnicy grający w dotychczas rozegranych spotkaniach.

Ostateczna decyzja zapadnie po najbliższym meczu ze Stalą Stalowa Wola. Dla niektórych jest to zatem spotkanie ostatniej szansy.

Miejsce piłkarzy, którzy ewentualnie pożegnają się z Łomżą, zajmie co najmniej dwóch zawodników z klubów, z którymi ŁKS zamierza podpisać umowy o współpracy. Takie rozmowy są prowadzone z zespołami z Orange Ekstraklasy i drugiej ligi.

ŁKS za "Mroza"

ŁKS Browar Łomża - Polonia Warszawa 1:3, Znicz Pruszków - ŁKS Browar 3:1, ŁKS Browar - Odra Opole 0:0, Śląsk Wrocław - ŁKS Browar 3:0, ŁKS Browar - Motor Lublin 0:1.
Bilans: 0 zwycięstw - 1 remis - 4 porażki. Stosunek bramek:2:10.