Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trio z Bielska zachwyciło folklorem jurorów popularnego programu

Krzysztof Jankowski [email protected]
Trzy piękne dziewczyny z Bielska Podlaskiego (od lewej: Wiola, Magda i Ola) postanowiły sprawdzić, czy branża muzyczna zaakceptuje ich muzykę – folklor ukraiński, którego śpiewania nauczyły się w "Ranku”. Branża się ich pomysłem zachwyciła i dała im szansę na karierę.
Trzy piękne dziewczyny z Bielska Podlaskiego (od lewej: Wiola, Magda i Ola) postanowiły sprawdzić, czy branża muzyczna zaakceptuje ich muzykę – folklor ukraiński, którego śpiewania nauczyły się w "Ranku”. Branża się ich pomysłem zachwyciła i dała im szansę na karierę. Ł. Kozaczuk
Mowa o wychowankach bielskiego zespołu "Ranok", które założyły trio "Pozytyv" i wystartowały w eliminacjach programu telewizji Polsat "Must be The Music. Tylko muzyka".

- To była decyzja spontaniczna. Chciałyśmy się pobawić, a nie wygrać - opowiadają Magdalena Jakimiuk, Aleksandra Korniluk i Wioleta Kruk. - W dniu przesłuchań do tego programu w Białymstoku zajęłyśmy kolejkę o godz. 4 nad ranem. Postanowiłyśmy sprawdzić, czy polskie media i scena rozrywkowa zaakceptują nasz styl muzyczny.

Popisowe 10 minut
Dziewczyny nie musiały wymyślać sobie scenicznego image'u, bo od lat w "Ranku" śpiewają folklor ukraiński. Podczas białostockiego precastingu zaprezentowały folklor w wersji autentycznej (bez podkładu muzycznego).

- Od razu wiedziałyśmy, że jest dobrze - mówią. - Niektórzy wykonawcy wychodzili z przesłuchań po 10 sekundach. Nas słuchano prawie 10 minut. Zaskoczyłyśmy jurorów oryginalnością naszego występu.
Pod koniec stycznia trio z Bielska czekała więc dłuższa podróż - na casting w Warszawie. Tu "Pozytyv" wystąpił już przed oficjalnym jury programu: Wojciechem Łozowskim, Adamem Sztabą, Elżbietą Zapendowską i Korą Jackowską. Bielszczanki znalazły się wśród 150 wykonawców wyłonionych na precastingach w całej Polsce.

O przebiegu przesłuchań w Warszawie opowiadać jednak nie mogą. Organizatorzy show zastrzegli sobie tę tajemnicę w kontraktach podpisanych z młodymi gwiazdami.
- Jednak nawet gdyby nie ten zakaz, to wiele byśmy nie opowiedziały, bo na scenie towarzyszył nam ogromny stres - przyznają dziewczyny.

Zobaczymy je na ekranie
Jak w Warszawie poradziło sobie trio "Pozytyv"? Co o śpiewie bielszczanek sądzą jurorzy? Jak ocenili go starsi koledzy ze sceny z Korą na czele, a jak krytyk muzyczny Elżbieta Zapędowska? Tego oficjalnie dowiemy się dopiero podczas trzeciej edycji "Tylko muzyki". Na razie Polsat nie zapowiedział terminów emisji tego programu. Cały czas trwają przesłuchania i nagrania. - Nasz program stawia na ludzi uzdolnionych muzycznie, którzy śpiewają i grają, którzy po prostu są muzyką - mówią producenci.
"Tylko muzyka" miała już dwie edycje w poprzednich latach. Ich laureatami zostali: ukraińsko-polski zespół rockowy "Enej" z Olsztyna i 17-letni bluesowy gitarzysta Maciej Czaczyk z Gryfina. Laureaci zyskali już sobie spore grono fanów wśród internautów.

Młode wokalistki z Bielska Podlaskiego na scenie występują już od 10 lat. Zaczynały w pierwszej klasie szkoły podstawowej śpiewając w Ukraińskim Zespole Pieśni i Tańca "Ranok".

- Do dziś występujemy wspólnie z "Rankiem" - mówią. - A po lekcjach organizujemy własne próby. W śpiewnikach szukamy ciekawych utworów i przygotowujemy sobie aranże.

Bielszczanki zauroczyły jurorów tym, że swoje pieśni wykonują zgodnie z tradycją białym głosem. W przyszłości chciałby założyć zespół, który połączyłby ich wokal z muzyką rockową.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna