Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzeba dawać z siebie wszystko

Krzysztof Sokólski
Krzysztof Król (przy piłce) zagrał z Wisłą niezły mecz. Jagiellończykowi przygląda się Radosław Sobolewski z Wisły.
Krzysztof Król (przy piłce) zagrał z Wisłą niezły mecz. Jagiellończykowi przygląda się Radosław Sobolewski z Wisły. B. Maleszewska
Białystok. Jagiellonia nie musi wstydzić się niedzielnej porażki 0:2 z Wisłą. Mecz udowodnił, że przy maksymalnym zaangażowaniu można prowadzić równą grę z każdym rywalem.

Dzisiaj nie ma już co gdybać. Nie ma pewności, że grając w jedenastu Jadze udałoby się choćby zremisować z mistrzem Polski. Faktem jest natomiast, że nawet po czerwonej kartce Tomasa Pesira żółto-czerwoni potrafili napędzić Wiśle sporego stracha.

Mimo osłabienia, Jagiellonia dzielnie się trzymała, a przewaga "Białej Gwiazdy" nie była przesadnie duża. Krakowianie mnóstwo uwagi przywiązywali do defensywy, bojąc się śmielej zaatakować. Dopiero w ostatnich minutach stworzyli kilka sytuacji. Strzelając drugiego gola, postawili kropkę nad "i".

Prowadzenie w miarę wyrównanej gry było możliwe przede wszystkim dzięki ogromnemu zaangażowaniu, z jakim poczynali sobie białostoczanie. Nasi piłkarze zaprezentowali wielką ambicję, za co nagradzamy ich niezłymi notami w rankingu "Współczesnej".

Na najwyższą notę (4) naszym zdaniem zasłużył Dariusz Jarecki, który w niedzielę napracował się za trzech. W bramce Piotr Lech popełnił kilka błędów i dostaje "3". Przyzwoicie spisali się obrońcy. Cały blok defensywny (Igor Lewczuk, Pavol Stano, Thiago Rangel Cionek i Krzysztof Król) oceniamy na 3,5.

Gorzej było z napastnikami. Czerwona kartka Pesira to automatycznie "0" punktu. Kiepsko spisał się Łukasz Tumicz (2), u którego widać braki treningowe po niedawnej kontuzji. Z tego samego powodu Robert Szczot otrzymuje "3", co jak na niego jest oceną niską.

Zostają jeszcze środkowi pomocnicy - doświadczony Hermes i młody Szymon Matuszek. Hermes starał się, ale w niedzielę szło mu ciężko. Nabawił się urazu kolana i musiał zejść z boiska. Brazylijczyka czeka przerwa w treningach i prawdopodobnie zabraknie go w sobotnim meczu z Ruchem Chorzów. Za spotkanie z Wisłą Hermes otrzymuje od nas "3". Na notę 3,5 zapracował Matuszek. Zagrał bez żadnych kompleksów i pokazał, że może być przydatny drużynie.

Klasyfikację kończą rezerwowi: Mariusz Dzienis (1,5), Michał Renusz (1,5), Ensar Arifović (1).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna