Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzech na jednego. 34-latek stanął w obronie żony

(ezio)
Z relacji świadków wynikało, że pokrzywdzony zwrócił mężczyznom uwagę ponieważ zachowywali się zbyt głośno.
Z relacji świadków wynikało, że pokrzywdzony zwrócił mężczyznom uwagę ponieważ zachowywali się zbyt głośno. Polska Press
Do pobicia doszło na jednym z campingów w powiecie giżyckim. Teraz mężczyźni odpowiedzą przed sądem, grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.

W miniony wtorek oficer dyżurny giżyckiej komendy otrzymał informacje o pobiciu 34-letniego mieszkańca Ostrołęki. Jak wynikało z informacji pokrzywdzony został zaatakowany przez trzech napastników. Na miejsce zdarzenia został skierowany patrol policji.

- Jak ustalili policjanci 36-letni Paweł B., 37-letni Zbigniew S. oraz 41-letni Mirosław K. bili 34-latka po całym ciele - informuje oficer prasowy policji w Giżycku.

Zobacz też Dyskoteka w Łomży. Atak z nożem na piłkarzy ŁKS Łomża

Mężczyzna z urazem twarzy trafił do szpitala. Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali trzech mężczyzn, którzy trafili do policyjnego aresztu.

Policjanci, którzy pracowali nad sprawą, przesłuchali świadków zdarzenia jak i samych pokrzywdzonych.

- Z relacji świadków wynikało, że pokrzywdzony zwrócił mężczyznom uwagę ponieważ zachowywali się zbyt głośno, przy czym byli pod wyraźnym wpływem alkoholu - kontynuuje oficer prasowy.

Zobacz też Tragedia niedaleko Rydzewa. Utonęła 35-letnia mieszkanka Warszawy

W odwecie napastnicy w pierwszej kolejności wyzwali wulgarnie żonę pokrzywdzonego, a kiedy mężczyzna staną w jej obronie, został zaatakowany i pobity. Z obrażeniami twarzy trafił do szpitala w Giżycku.

Następnego dnia mężczyźni usłyszeli zarzuty pobicia, do których przyznali się. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem. Za to przestępstwo może im grozić do 3 lat pozbawienia wolności.

Zobacz też Białystok. Pijany przyjechał rowerem do komisariatu sprawdzić stan trzeźwości

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna