Najprawdopodobniej mężczyźni wcześniej pili razem na postoju. Teraz za jazdę po alkoholu odpowiedzą przed sądem.
Wczoraj po południu dyżurny białostockiej policji otrzymał telefoniczną informację o nietrzeźwym kierowcy tira. Ze zgłoszenia zaniepokojonego mężczyzny wynikało, że ciężarówka jedzie drogą krajową numer 8 w kierunku Białegostoku. Natychmiast powiadomione zostały patrole ruchu drogowego, które w miejscowości Porosły zauważyły dwa tiry "ze znakiem szczególnym" - szarą plandeką.
Po zatrzymaniu obydwu pojazdów, okazało się, że siedzący za kierownicami mężczyźni są pijani. Badanie alkomatem podróżującego daf-em 28-letniego Rosjanina wykazało prawie 0,8 promila, natomiast o dwa lata starszy jego rodak z volvo miał prawie 1,1 promila. Obaj byli pracownikami tej samej firmy i przewozili w naczepach identyczny ładunek paneli podłogowych.
Cztery godziny później niemal w tym samym miejscu i na tej samej trasie białostoccy policjanci zatrzymali kolejną ciężarówkę. Auto załadowane było 22 tonami wina. Badanie alkomatem kierowcy - 46-letniego Łotysza wykazało, że był on mocno pijany. Miał ponad 2,7 promila alkoholu.
W rozmowie z mundurowymi mężczyzna przyznał się, że wcześniej na pobliskim postoju pił wódkę razem z innymi kierowcami tirów.
Wszyscy zatrzymani obcokrajowcy noc spędzili w policyjnym areszcie. Teraz za jazdę pod wpływem alkoholu odpowiedzą przed sądem - poinformowała podlaska policja (podlaska.policja.gov.pl).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
