Zarząd poniesie wszystkie koszty związane ze zrekompensowaniem strat klienta.
Przypomnijmy. W lipcu do firmy zadzwoniła kobieta. Powiedziała, że jest z TP SA. Zaproponowała zmianę w usłudze, polegającą na przyznaniu 60 minut połączeń, nie zmieniając przy tym abonamentu.Okazało się, że zarząd zawarł umowę z Netią.
Zadzwoniliśmy w tej sprawie do Netii SA.
- Wyjaśniliśmy całe zamieszanie. Okazało się, że Sławomir S., który zawarł umowę z Rolniczą Spółdzlenią Produkcyjną w Trześciance jest agentem jednej z naszcyh firm partnerskich. Odwiedzał on klientów w towarzystwie kandydatki do pracy. Kobieta chciała pracować samodzielnie, więć Sławomir S. pozwolił jej samej przeprowadzić cały proces. Takie zachowanie jest niedopuszczalne. Mieliśmy doczynienia z “samowolką" handlowców- tłumaczy Małgorzata Babik, rzecznik Netii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?