Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzy lata w parlamencie. Kamińska, Rybakowicz, Zieliński

(tom)
Od lewej Adam Rybakowicz, Bożena Kamińska i Jarosław Zieliński
Od lewej Adam Rybakowicz, Bożena Kamińska i Jarosław Zieliński Archiwum
Adam Rybakowicz z Twojego Ruchu zgłosił aż 367 interpelacji. Jarosław Zieliński z PiS wystąpił za to z mównicy sejmowej 168 razy. Bożena Kamińska z PO złożyła natomiast najwięcej, bo 16 oświadczeń.

Niedawno minęły trzy lata tej kadencji parlamentu. Mamy w nim, jak wiadomo, troje reprezentantów Suwalszczyzny. Kamińska i Rybakowicz są debiutantami. Zieliński natomiast w Sejmie zasiada już wiele lat.

Ma on zresztą najsilniejszą pozycję w swojej partii. Należy do jej ścisłego kierownictwa. Stosunkowo często zabiera głos w imieniu całego PiS, wdaje się w sejmowe polemiki, występuje w ogólnopolskich mediach.

Wolno swoją pozycję w PO buduje z kolei B. Kamińska. Dzisiaj trudno zaliczyć ją jednak do czołowych działaczy rządzącego ugrupowania. Nawet w skali województwa w strukturach władzy Platformy nie zajmuje zbyt ważnej pozycji. Nie oznacza to jednak, że się nie stara i że nie ma na swoim koncie różnych osiągnięć. Jak choćby wspieranie budowy obwodnicy Suwałk czy pozostawienie w tym mieście jednostki wojskowej.

A. Rybakowicz na całą Polskę zasłynął natomiast z załatwiania potrzeb fizjologicznych w centrum Bydgoszczy. Został za to ukarany przez sąd grzywną, a sejmowa komisja etyki podjęła specjalną uchwałę potępiającą tego typu zachowania. Ale władze jego partii go chwalą za aktywność w parlamencie.

Sejmowe statystyki nie wszystko mówią, bo np. trudno się dziwić, że posłowie opozycyjni zgłaszają więcej interpelacji od przedstawicieli ugrupowań rządzących, ale są to jednak jakieś mierniki pracy.

Pierwszy z nich, to frekwencja. Na ponad 4 tys. głosowań Zieliński uczestniczył w 98,3 proc. To jeden z lepszych wyników w całym Sejmie. B. Kamińska osiągnęła wskaźnik 95,8 proc., zaś Rybakowicz - 90,5.

Ten ostatni zgłosił najwięcej interpelacji. Daje mu to 20. miejsce w zestawieniu wszystkich polskich posłów. Nie można jednak zapominać, że augustowski parlamentarzysta szedł czasami nie na jakość, lecz na ilość. Część interpelacji zdublował. Np. interesując się sytuacją finansową posterunków policyjnych w woj. podlaskim, napisał kilkadziesiąt identycznie brzmiących interpelacji. Różniły się one tylko nazwą posterunku.

J. Zieliński ma na swoim koncie 158 interpelacji, a B. Kamińska - 56. To nie są złe wyniki.
Na mównicy sejmowej najczęściej pojawiał się poseł PiS. Rybakowicz był tam 100 razy, zaś Kamińska - 52.
W zestawieniu odnoszącym się do zapytań Rybakowicz również jest najlepszy. Bo ma ich 20, gdy Zieliński o jedno mniej, a Kamińska o cztery.

Są jeszcze pytania w sprawach bieżących. Kamińska - 11, Zieliński - 9, Rybakowicz - 4.
Sejmowe statystyki obejmują także oświadczenia. Kamińska odnotowała 16, Zieliński - 5, Rybakowicz - 3.

Dodajmy, że w skali całego woj. podlaskiego nasi parlamentarzyści wcale źle nie wypadają. Np. poseł PiS Mariusz Antoni Kamiński uczestniczył jedynie w 81 proc. głosowań. Damian Raczkowski z PO tylko 7 razy występował z mównicy sejmowej, a Edmund Boraw-ski z PSL może pochwalić się raptem ośmioma interpelacjami.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna