Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzymajmy za nich kciuki

Tomasz Kubaszewski, (ab) [email protected]
Para Michał Łogosz i Robert Mateusiak bez specjalnych problemów pokonała wczoraj swoich rywali z Australii. O awans do strefy medalowej będą walczyć dzisiaj.
Para Michał Łogosz i Robert Mateusiak bez specjalnych problemów pokonała wczoraj swoich rywali z Australii. O awans do strefy medalowej będą walczyć dzisiaj.
Suwałki. Tego jeszcze nie było: Suwałki mogą mieć medal olimpijski!

Wczoraj badmintoniści z klubu SKB Litpol-Malow zrobili pierwszy krok w tym kierunku. - Lepszej promocji miasta już wyobrazić sobie nie można - uważa prezydent Józef Gajewski.

Wygrały obie nasze pary: Nadia Kostiuczyk i Robert Mateusiak w mikście oraz Mateusiak i Michał Łogosz w deblu.

Głośno w hali

Występ tego ostatniego Joanna Szleszyńska-Łogosz, także suwalska badmintonistka z wieloma sukcesami na koncie, oglądała w telewizji. Jak mówi, denerwowała się, ale mniej niż wówczas, gdyby była na miejscu.

- Dobrze zagrali - podsumowuje występ pary Łogosz-Mateusiak.

Z mężem utrzymuje bieżący kontakt przez internet.
- Robert opowiadał, że warunki w wiosce olimpijskiej w Pekinie są rewelacyjne - mówi. - Gorzej jest natomiast w hali, w której rozgrywane są zawody. Publiczność zachowuje się tam bowiem bardzo głośno.

Nie ma znaczenia, skąd pochodzą

Suwalscy badmintoniści święcą sukcesy od wielu lat, zarówno w Europie, jak i na świecie. Dzieje się tak w dużej mierze dzięki sponsorowi - Henrykowi Owsiejewowi, szefowi spółek Litpol i Malow. Pytany kiedyś, dlaczego łoży pieniądze na dyscyplinę sportu, która nie ściąga tylu kibiców, co np. piłka nożna, odpowiedział, iż chce wydawać na mistrzów, a nie na przeciętne drużyny balansujące między drugą a trzecią ligą.

Suwalski klub jest najsilniejszy w Polsce. Ale zawodnicy występujący na igrzyskach z naszym miastem za wiele wspólnego nie mają. Nadia Kostiuczyk jest Białorusinką, zaś Łogosz i Mateusiak pochodzą z Mazowsza.
- A jakie to ma znaczenie? - pyta prezydent Gajewski. - Ważne, że od dłuższego czasu reprezentują nasze miasto.

Prezydent obiecał nagrody

Najważniejsze mecze przed zawodnikami SKB dzisiaj i jutro. Jeśli wygrają, znajdą się w strefie medalowej.
- Bardzo liczę na ten medal, ale lepiej nie zapeszać - mówi Joanna Szleszyńska-Łogosz.

Dobrej myśli jest też prezydent Gajewski. Choć ma świadomość, że teraz nasi zawodnicy trafiają na znacznie trudniejszych rywali.
- Te mecze będą pewnie bardzo wyrównane - mówi. - Ale wszyscy będziemy trzymali kciuki.

Prezydent obiecał badmintonistom, że za medal da im ekstrana-grodę. Co to będzie?
- Jak ten medal zdobędą, to wtedy powiem - nie chce zdradzić tajemnicy. - Słowa na pewno dotrzymam.

A co będzie, gdy z Pekinu przywiozą dwa medale? Po prostu będzie więcej nagród.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna