- W mieszkaniu znaleźliśmy cztery gady, które wpisane są na listę zagrożonych gatunków - mówi Robert Czerwieński, rzecznik KMP Słupsk. - Wszystkie są bardzo niebezpieczne, bo jadowite. Ukąszenie powoduje śmierć w przeciągu kilkunastu minut - dodaje. Mężczyzna został zatrzymany.
Owe cztery węże znalezione w mieszkaniu to kobra indyjska, żmija rogata, żmija gabońska i trwożnica pospolita
Na ślad, słupscy kryminalni natrafili w internecie. Na portalach poświęconych tematyce hodowli gadów, zatrzymany Słupszczanin przechwalał się, że ma w domu cztery niebezpieczne okazy.
- Z uwagi na zagrożenie przystąpiliśmy do działania - mówi Czerwiński. Jak się okazało, właścicielem czterech akwariów z jadowitymi gadami, był znany z policyjnych kartotek trzydziestolatek, mieszkaniec Słupska.
Miłośnika niebezpiecznych węży zatrzymano. Za narażanie innych osób na utratę życia lub zdrowia oraz za naruszenie konwencji o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Policja podkreśla, że w Polsce kupowanie i posiadanie zwierząt szczególnie zagrożonych wyginięciem jest przestępstwem. - Chodzi tu przede wszystkim o okazy objęte Konwencją Waszyngtońską CITES, która wyraźnie określa sposoby ochrony, a także sprzedawania i kupowania takich zwierząt. Aby wszystko odbyło się zgodnie z prawem, osoba posiadająca dany okaz musi mieć odpowiednie dokumenty, które potwierdzają legalność danego zwierzęcia - informuje rzecznik słupskiej policji.
- Trzeba tu również zaznaczyć, że w Polsce nie jest dostępna surowica na niektóre z węży, które w mieszkaniu hodował zatrzymany słupszczanin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?