Niektórzy nawet przechodzą przez wykopy i płot, by pobawić się na nowym placu zabaw.
Dobiegają właśnie końca prace przy części rekreacyjno-sportowej miejskiego stadionu. Budowlańcy przyspieszyli tempa i nowe miejsce do zabaw otwarte zostanie już pod koniec września, a nie jak zapowiadano wcześniej - w listopadzie.
- Rozumiem, że nowy plac zabaw kusi, ale trzeba pamiętać, że to jest plac budowy i może tu być niebezpiecznie - mówi Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku. - To będzie fajny, "wypasiony" plac zabaw, bo w tej części miasta takiego miejsca brakowało. A na razie zapraszamy na place przy promenadzie i ul. Orzeszkowej.
W marcu ubiegłego roku rozpoczęły się prace przy budowie części rekreacyjnej stadionu. Obecnie inwestycja zbliża się do końca. Pozostało jeszcze stworzenie boiska wielofunkcyjnego z miękką nawierzchnią dla młodszych dzieci oraz placu do gry w minigolfa i boulle.
- W końcu będziemy mieli miejsce, gdzie będzie można poćwiczyć, troszeczkę odpocząć, zrelaksować się - cieszy się Karolina Powojska. - Ciekawych placów zabaw jest niewiele, a ten wygląda fajnie. Takich miejsc powinno być więcej.
Dotychczas zakończyły się prace przy boisku do piłki nożnej ze sztuczną trawą, kortach tenisowych oraz budowie zaplecza sanitarnego.
- Na początku listopada chcemy uruchomić lodowisko, które będzie większe niż zakładaliśmy. Znajdzie się ono na boisku do piłki nożnej, bliżej trybun - dodaje Tomasz Andrukiewicz. - Natomiast na otwarcie, pod koniec września zorganizujemy festyn rodzinny. To ma być miejsce odpoczynku dla młodszych ale też starszych ełczan.
Budowa tej części stadionu pochłonęła 2,3 mln zł. 85 proc. kwoty sfinansował unijna dotacja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
