Tu mogą być kości rycerzy!

Historyczne źródła

Historyczne źródła

Wzmianka na temat bitwy pomiędzy Leszkiem Czarnym a księciem litewskim Trojdanem, do której doszło w 1282 roku, znajduje się w "Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich" wydanym w XIX wieku. Tam też jest informacja, że "tuż pod Wasilkowem, na prawo od szosy do Grodna, znajduje się cmentarzysko na wzgórkach piaszczystych, w których ciągle wykopują w znacznej ilości kości ludzkie i końskie, tudzież szczątki broni starożytnej".

Takie przypuszczenia mają Józef Bychowski oraz Wiesław Roszko z Wasilkowa. Powiadomili o tym Urząd Ochrony Zabytków w Białymstoku. Wczoraj odbyła się wizja lokalna w tym miejscu.

Ludzie znajdowali rycerski oręż
- Jakieś sześć lat temu ludzie, którzy pobierali stąd żwir, natrafili na szkielety i kości. Wiem też, że przeorywując tereny wynajdywali rozmaite części oręża, miedzy innymi tak zwany szyszak, czyli rycerski hełm. Powiadomiono policję. Ta przyjechała, zabezpieczyła teren taśmą. Wiem, że część czaszek zabrali studenci do celów naukowych. A część walała się tutaj - opowiada Józef Bychowski, pasjonat historii.

Niestety, dochodziło też do skandalicznych zachowań, bo miejscowi widzieli, jak czaszkami bawiły się dzieci. Jeden z mieszkańców postawił w tym miejscu krzyż, ale szybko zniknął zasypany górą śmieci.

Miejsca bitwy nie znaleziono
Trzynaście lat temu naukowcy z Filii Uniwersytetu Warszawskiego w Białymstoku prowadzili badania dotyczące zlokalizowania miejsca bitwy z 1282 roku. Badania były prowadzone w okolicach Trupiej Góry, która znajduje się na południe od wsi Sochonie, niedaleko Jurowiec. Ich prace nie przyniosły jednak żadnego skutku: - Być może teraz udałoby się coś odkryć. Są specjalne środki na badania ratownicze środowisk zagrożonych, które są przypadkowo odkrywane. Jeśli uda się w tej części jeszcze niezniszczonej natrafić na jakieś szczątki, to dalsza praca należałaby do antropologów - mówi Jerzy Maciejczuk, starszy inspektor w Urzędzie Ochrony Zabytków w Białymstoku.