Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tur Bielsk Podlaski. Remis z Orłem Kolno, wygrana z Lambadą Choroszcz

Krzysztof Jankowski
Lambada Choroszcz - Tur Bielsk Podlaski 1:6 (1:3)
Lambada Choroszcz - Tur Bielsk Podlaski 1:6 (1:3) Andrzej Zgiet
Wysokie zwycięstwo Tura Bielsk Podlaski w Choroszczy i zasłużony remis w Kolnie.

Sobotni pojedynek ligowy z Orłem bielszczanie zagrali w najsilniejszym składzie i objęli prowadzenie po golu Mateusza Jakubowskiego. To był efekt przewagi, jaką na starcie spotkania uzyskali nasi zawodnicy.

- Od samego początku zawodnicy Tura pokazali nam, że nie będzie łatwo - opowiadali o tym meczu kibice z Kolna.

Bielszczanie ładnie wymieniali podania, chcąc utrzymywać się przy piłce. Jednak nasi zawodnicy znaleźli sposób na taki styl gry. Odbierając piłkę i ładnie rozgrywając ją stwarzali kolejne sytuacje strzeleckie. W efekcie Robert Brzeziński i Adrian Gwiazda pokonali Patryka Siduna. Punkt dla bielskiej drużyny uratował najskuteczniejszy strzelec Tura, Karol Kosiński.

Znacznie łatwiej grało się naszym piłkarzom w środę w Choroszczy, gdzie ich rywalem była miejscowa drużyna Lambada. Zespół złożony z zawodników trzech amatorskich drużyn: z Choroszczy, Izbiszcz i Łysek.

- Wspólnie w tegorocznym Pucharze Polski napisaliśmy piękną historię - podkreślali gospodarze.

Udało im się przejść trzy rundy Pucharu Polski na szczeblu województwa podlaskiego. Dla piłkarzy, którzy nie grają w żadnych ligowych rozgrywkach, to spory sukces. Turowi już rady nie dali.

Nasi zawodnicy mieli spory kłopot z przystosowaniem się do fatalnego boiska, na którym przyszło im rywalizować. Na szczęście w pierwszej połowie popisowo zagrał duet naszych zawodników: Rafał Grygoruk i Andrzej Orzechowski.

Jeszcze przed przerwą Tur podwyższył na 3:1. Paweł Łochnicki podał Karolowi Kosińskiemu, a ten wbiegł w pole karne i tam został zahaczony przez bramkarza Marcina Samojłowicza. Sam poszkodowany zamienił rzut karny na gola.

Po przerwie gospodarze zupełnie opadli już z sił i młodzi skrzydłowi Tura strzelili trzy kolejne gole. Najładniejszy z nich był dziełem 16- letniego Pawła Zawadzkiego, który wpadł w pole karne rywali i strzelił precyzyjnie w okienko bramki.

Choroszcz, 7.10.2015 - Puchar Polski

Lambada Choroszcz - Tur Bielsk Podlaski 1:6 (1:3). Bramki: 0:1 - 14’ Grygoruk (gł), 1:1 - 16’ Wasiluk, 1:2 - 22’ Orzechowski, 1:3 - 42’ K. Kosiński (k), 1:4 - 66’ Walczuk, 1:5 - 71’ Zawadzki, 1:6 - 88’ Popiołek.

Widzów 20. Tur: Drozdowski - K Kulikowski (46’ Szklarz), P. Kosiński, Chańko, R. Kulikowski - A. Kosiński, Łochnicki (46’ A. Lewczuk), Orzechowski - Zawadzki, K. Kosiński (57’ Popiołek), Grygoruk (57’ Walczuk).

Kolno, 10.11.2015 - IV liga

Orzeł Kolno - Tur Bielsk Podlaski 2:2 (1:1)

Bramki: 0:1 - 27’ M. Jakubowski, 1:1 - 41’ Brzeziński, 2:1 - 60’ Gwiazda, 2:2 - 83’ K. Kosiński. Tur: Sidun - K. Kulikowski, K. Car, Chańko, A. Kosiński - A. Lewczuk, Łochnicki, K. Kosiński - Walczuk, M. Jakubowski (76’ Daniłowski), Grygoruk (60’ Popiołek).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna