Turyści chleba nam nie dadzą

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Masz ciekawy pomysł na inwestycję, czy promocję? Zgłoś go do urzędu marszałkowskiego, który aktualizuje strategię rozwoju województwa do 2020 roku.

Dokument ten będzie podstawą do zabiegania o fundusze unijne w kolejnej perspektywie finansowej (2014-2010).

- Będą to ostatnie tłuste lata - przypomina Jarosław Dworzański, marszałek województwa.

Nie ufamy sobie
W miniony piątek, w Suwałkach, odbyło się spotkanie robocze w sprawie strategii rozwoju województwa. Nikt nie miał wątpliwości, że trzeba pomyśleć nad nowymi produktami, które przyczynią się do rozwoju regionu.

- Z turystyki wszyscy nie wyżyjemy - zauważył Dworzański. - Trzeba wykorzystywać także inne, poza środowiskiem, atuty. Myśleć również o innych sferach.

A na liście mocnych stron są surowce do rozwoju przemysłu rolno-spożywczego, wizerunek regionu ekologicznego, przygraniczne położenie, oraz wzrost poziomu wykształcenia.

- W tym ostatnim przypadku należy pamiętać, że bardziej liczy się jakość kształcenia, niż ilość dyplomów - zauważył Daniel Górski, dyrektor departamentu zarządzania RPO w Urzędzie Marszałkowskim w Białymstoku. - A w naszym przypadku, niestety, bardzo często jest odwrotnie.

Do wykorzystania jest także duży potencjał do produkcji energii ze źródeł odnawialnych. Przy czym, co podkreślali urzędnicy, nie może być tak, że jedna gmina inwestuje w atrakcje turystyczna, a druga - w wiatraki.

- To się wyklucza, - dodał Górski. - Nikt nie chce oglądać turbin. Najlepiej więc, aby samorządy porozumiały się i wypracowały wspólne produkty.

Urzędnicy przedstawili też słabe strony regionu. A do nich, poza kiepskimi drogami, należy m.in. niski przyrost naturalny, słabe powiązanie szkolnictwa ze strefą gospodarczą, brak promocji i... zaufania do innych ludzi. Wykazuje go zaledwie co piąty mieszkaniec naszego regionu.

- Jak można się rozwijać, jeśli sobie nie ufamy? - zastanawiał się Górski.

Dyrektor zachęcał, aby niektóre nasze słabe strony przekuwać w sukces. Starzejemy się, a więc można myśleć o budowie ośrodków rehabilitacji, zakładów geriatrii, czy sanatoriów. Zakazy obowiązujące w obszarach chronionych mogą uwiarygadniać, że nasze produkty pochodzą z ekologicznych terenów. A to gwarantuje im wyższą cenę niż pozostałym.

Kanał, Marycha, Rospuda
Na spotkaniu pojawiły się już pierwsze wnioski do strategii. Waldemar Kwaterski, radny sejmiku sugerował, aby przy wszystkich inwestycjach drogowych myśleć o budowie ścieżek rowerowych. - W ten sposób zbudujemy sieć dróg dla cyklistów - mówił. - A zimą trasy te będą mogli wykorzystywać amatorzy narciarstwa biegowego.

Tadeusz Szymańczyk, prezes Międzyzakładowej Spółdzielni Mieszkaniowej zabiegał o ujęcie w dokumencie termomodernizacji budynków. Przypomniał, że połowa bloków na osiedlu Północ wykonana jest w technologii wielkiej płyty, która sprawdza się w innych strefach klimatycznych. W naszej - nie. Trzeba więc budynki docieplać, na co brakuje pieniędzy.

Natomiast Leszek Cieślik, były poseł i burmistrz Augustowa wnosił, by Puszcza Augustowska, Kanał Augustowski, rzeki Rospuda i Marycha oraz Pojezierze Sejneńskie były wiodącymi obszarami turystycznymi, gdzie należy wpierać związane z tym inwestycje. Na pozostałym terenie trzeba premiować inną działalność.

Wnioski do strategii rozwoju województwa można przesyłać na adres: [email protected].