Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tybetańska flaga? Strach!

Anna Mierzyńska
Zależało mi na wywieszeniu tej flagi w centrum na czas olimpiady. Nikt się nie zgodził - mówi młody białostoczanin Artur Wiśniewski.
Zależało mi na wywieszeniu tej flagi w centrum na czas olimpiady. Nikt się nie zgodził - mówi młody białostoczanin Artur Wiśniewski. B. Maleszewsla
Białystok. Kto się boi flagi Tybetu? W Białymstoku - chyba wszyscy. Artur Wiśniewski, który w imię solidarności z Tybetem chciał wywiesić flagę w centrum miasta, musiał zrezygnować.

Opinia

Opinia

Jan Kwasowski, rzecznik prasowy marszałka:
- Urząd nie jest zainteresowany wywieszeniem flagi Tybetu, bo czemu miałby być? Jeśli w Małopolsce wywieszają, to proszę spytać w Małopolsce. Proszę spytać też ambasadę Chin, czemu protestuje przeciwko temu. A nas proszę zostawić w spokoju na okoliczność Tybetu.

Artur Wiśniewski, białostoczanin, solidaryzuje się z Tybetańczykami walczącymi o niepodległość swego państwa. Chciał, by w trakcie igrzysk olimpijskich w Pekinie, o ich tragicznym losie przypominała flaga Tybetu, wywieszona w centrum Białegostoku.

- Byłem w Tybecie i wiem, jak wygląda tam sytuacja, może dlatego tak mi zależy na tym, byśmy pamiętali o sytuacji Tybetańczyków - mówi Wiśniewski. Tylko gdzie wywiesić flagę, by była widoczna? Wiśniewski rozpoczął starania od Urzędu Miejskiego. Odmówiono mu.

- Na budynku administracji nie może wisieć inna flaga niż polska. Tego zabrania nam prawo - tłumaczy Urszula Sienkiewicz, rzecznik prasowy prezydenta Białegostoku. - A dokładniej uchwały białostockiej Rady Miejskiej, w których zapisano, jakich symboli możemy używać.

Co ciekawe, w woj. małopolskim tamtejsi samorządowcy właśnie oflagowali tybetańskimi flagami aż 156 budynków podlegających pod Urząd Marszałkowski.

- Nasi prawnicy zajmowali się tą sprawą i nie znaleźli przepisu, który zakazywałby wywieszania innych flag na budynkach administracji samorządowej - podkreśla Maciej Kiljański z Biura Prasowego Urzędu Marszałkowskiego Woj. Małopolskiego.
U nas samorząd wojewódzki nie chce takiej akcji: - Nie jesteśmy zainteresowani - takie wyjaśnienie Wiśniewski usłyszał od Jana Kwasowskiego, rzecznika marszałka. Na Uniwersytecie w Białymstoku dowiedział się, że "Tybet to sprawa polityczna i uczelnia nie będzie się w to mieszać". W siedzibie podlaskiego PiS-u: że "nie ma osób władnych do podjęcia decyzji o wywieszeniu flag". Odmówiono mu także w PO.

- Na razie zrezygnowałem. Ale nie tracę nadziei, że znajdzie się ktoś odważny - mówi A. Wiśniewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna