Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko 30 proc. młodych ludzi nie sięga po papierosy

Urszula Ludwiczak [email protected]
- Palenie papierosów jest związane przede wszystkim z biedą i  niskim standardem życia - mówi Prof. Elżbieta Chyczewska, podlaski konsultant ds. chorób płuc.  Najczęściej uzależniają się osoby ubogie.
- Palenie papierosów jest związane przede wszystkim z biedą i niskim standardem życia - mówi Prof. Elżbieta Chyczewska, podlaski konsultant ds. chorób płuc. Najczęściej uzależniają się osoby ubogie.
Większość uczniów białostockich gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych przynajmniej raz w życiu zapaliła papierosa - wynika z najnowszych badań.

Zdecydowana większość młodzieży zaczyna palić w okresie nauki w gimnazjum. Choć z ankiet wynika też, że są osoby (ok. 15 proc. badanych), które pierwszego papierosa wypaliły przed 10 rokiem życia.
Badania zachowań białostockiej młodzieży były przeprowadzane na lekcjach, ale bez udziału nauczycieli. Uczestnikom gwarantowano anonimowość.
- Dlatego możemy uznać je za wiarygodne - mówi Wojciech Jocz, socjolog, specjalista ds. promocji zdrowia w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku.

Palą bez kontroli

Jak się okazuje, nigdy nie paliło 33,8 proc. dziewcząt i 32,8 proc. chłopców, a do bardzo częstego palenia przyznało się 21,2 proc. badanych dziewczyn i 26,5 proc. chłopców. Co niepokojące, na przestrzeni ostatnich lat udział młodych dziewczyn wśród grupy palaczy wzrósł dwukrotnie.
- Młodzi ludzie palą najczęściej w miejscach, gdzie nie ma kontroli osób dorosłych - mówi Wojciech Jocz. - To przede wszystkim podwórko lub park, dyskoteka, klub. Stosunkowo rzadko badani palą we własnym domu lub szkole.

Ważne są wzorce, a te niestety są złe

Badanie zachowań zdrowotnych białostockiej młodzieży miało też wykazać, jakie są uwarunkowania palenia papierosów.
- Badaliśmy, na ile nałóg tytoniowy rodziców ma wpływ na dziecko - mówi Wojciech Jocz. - Okazało się, że gdy pali ojciec lub matka, prawdopodobieństwo nałogu u dziecka jest większe, niż przy rodzicach niepalących.
Duży wpływ ma także struktura rodziny. W rodzinach pełnych, po papierosa bardzo często sięgało 22,5 proc. badanych, a w niepełnych ponad 30 proc. Liczy się też styl wychowywania: najwięcej palą dzieci z rodzin, gdzie nie stawia się wymagań i nie ma oparcia dla dziecka (33 proc. badanych). Mniej palą też dzieci z rodzin, gdzie wspólnie z rodzicami spędza się dużo czasu, razem rozwiązuje problemy czy chodzi do kościoła.
- Jest też bardzo duża zależność między religijnością a paleniem, z osób głęboko wierzących połowa nigdy nie paliła, podczas gdy wśród niewierzących 38 proc. pali nałogowo - mówi Jocz. - Więcej palą też dzieci, które są nastawione głównie na rozrywki i przyjemności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna