Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uciekinier w bmw w rękach policjantów. Mężczyzna usłyszał zarzuty

Jba
Kierowca bmw nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać. 32-latek "pędził" ulicami Śniadowa stwarzając zagrożenie dla innych kierowców. W rezultacie porzucił samochód na polnej drodze i uciekł do lasu. Po kilkugodzinnych poszukiwaniach wpadł prosto w ręce policjanta z posterunku w Śniadowie.

Policjanci z Posterunku Policji w Śniadowie, we wtorek 11 maja, po południu tuż przed Śniadowem, w tylnym lusterku zauważyli bmw, którego kierowca raz hamował, następnie przyśpieszał, a przy tym wykonywał niekontrolowane gesty rękami. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić jaki jest powód takiego zachowania. Jednak siedzący za kierownicą mężczyzna zlekceważył polecenia policjantów, wyprzedził ich i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli za nim w pościg.

- Pirat drogowy ignorował sygnały świetlne oraz dźwiękowe i kontynuował ucieczkę. Jadąc z dużą prędkością zmuszał innych uczestników do zjeżdżania z drogi. W pewnym momencie kierowca stracił panowanie nad samochodem i wypadł z drogi. To jednak nie powstrzymało go od dalszej ucieczki. Mężczyzna porzucił pojazd i uciekł do pobliskiego lasu - informuje mł. asp. Justyna Jankowska, p.o. rzecznika prasowego KMP w Łomży.

Po niespełna 3 godzinach przeczesywania zalesionego terenu, biegnącego mężczyznę zauważyli policjanci z białostockiego oddziału prewencji. 32-latek nie spodziewał się, że uciekając przed mundurowymi z Białegostoku wpadnie w ręce policjanta z posterunku w Śniadowie. W trakcie czynności funkcjonariusze znależli przy uciekinierze niewielką ilość suszu roślinnego. Wstępne badanie narkotesterem wykazało, że jest to marihuana. Od mężczyzny została też pobrana krew do badania, aby sprawdzić czy jechał on samochodem po użyciu środków odurzajacych.

Śmiertelny wypadek w Kisielnicy. Obywatel Białorusi w areszc...

Po sprawdzeniu 32-latka w policyjnych systemach okazało się, że nie ma on uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. W środę, 12 maja, usłyszał zarzuty niezatrzymania się do kontroli drogowej i posiadania środków odurzających. Odpowie również za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Zgodnie z Kodeksem karnym za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi do 5 lat pozbawienia wolności, natomiast ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii za posiadanie środków odurzających przewiduję karę do 3 lat pozbawienia wolności.

Niewybuch na budowie. Mieszkańcy kilku ulic ewakuowani [zdjęcia]

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lomza.naszemiasto.pl Nasze Miasto