Uczelnia dla emerytów i rencistów

Uniwersytet Trzeciego Wieku powstał w październiku 1994 r. - z inicjatywy prof. Wojciecha Pędicha - przy Wojewódzkim Ośrodku Animacji Kultury w Białymstoku.
- Chcieliśmy propagować wśród białostockich emerytów i rencistów zdrowy tryb życia, rozwijać ich zainteresowania, a przede wszystkim dać powód ku temu, aby wyszli oni z domu i spotkali się z innymi ludźmi - mówi Krystyna Małkowska, wiceprezes Zarządu Stowarzyszenia Uniwersytetu Trzeciego Wieku. - I udało się! Świadczyć może o tym fakt, że osiem lat temu mieliśmy stu słuchaczy, a dziesiaj jest ich ponad 400.
Słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku spotykają się w kilku sekcjach. W Klubie Seniora mają okazję wysłuchać wykładów na temat różnych zjawisk współczesnego świata oraz porad lekarskich, a w Klubie Literackim prezentują własne utwory oraz czytają dzieła literatury polskiej. Słuchacze bardzo chętnie uczestniczą też w lektoratach języków obcych, niektórzy już od ośmiu lat uczą się języka niemieckiego, a teraz zaczęli uczęszczać na kurs języka esperanto. Stowarzyszenie planuje w tym roku zorganizować dodatkową naukę języka angielskiego i francuskiego.
- Nasi studenci chodzą też na gimnastykę rehabilitacyjną i korekcyjną oraz na basen - mówi Krystyna Małkowska. - Podczas roku akademickiego jeździmy też na różne wycieczki, np. do teatru i opery w Warszawie, do Białowieży, do gospodarstw agroturystycznych, a latem organizujemy wakacje na działkach.
Jedną z najaktywniejszych sekcji Uniwersytetu Trzeciego Wieku jest sekcja pomocy koleżeńskiej. Działający w niej seniorzy odwiedzają w domach swoich kolegów, tych, którzy jeszcze niedawno przychodzili na wykłady, a teraz już zaniemogli.
- Taka jest specyfika naszego uniwersytetu i naszego wieku - wyjaśnia Krystyna Małkowska. - Na liście naszych członków wpisanych jest ponad 500. nazwisk, jednak na wykłady przychodzi 400. osób. Niektórzy już bowiem odeszli...