Kontrolerzy skarbowi zarzucili uczelni naruszenie zasad konkurencji przy przetargach związanych z jej największą inwestycją - budową kompleksu budynków Instytutu Technologii Żywności. Władze PWSIiP zdecydowanie temu zaprzeczają i twierdzą, że unikną kary.
UKS: Przetarg nie był uczciwy
Nowy instytut już powstaje. Mieścić się będzie tuż przy siedzibie uczelni przy ul. Akademickiej. Ostatecznie mają tam stanąć trzy budynki, których "sercem" ma być nowoczesna hala laboratoryjno-technologiczna. Prócz niej znajdą się tam również m.in. aula mogąca pomieścić około 400 osób i biblioteka. Działkę pod te obiekty uczelni podarował samorząd miasta. A sama inwestycja otrzymała dofinansowanie z Unii Europejskiej.
Do tej pory wyglądało, że zarówno przetargi jak i sama budowa szła sprawnie, ale nieprawidłowości dopatrzył się Urząd Kontroli Skarbowej w Białymstoku.
- W wyniku przeprowadzonego audytu, stwierdzono, że oferta udziału w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego zawierała zapisy naruszające zasady uczciwej konkurencji poprzez ograniczenie kręgu oferentów spełniających założone warunki - informuje Izabela Głowacka, rzecznik UKS w Białymstoku. - Takie naruszenie może skutkować nałożeniem kary finansowej zgodnie z obowiązującym taryfikatorem. Zgodnie z posiadanymi informacjami kara taka ma zostać nałożona.
UKS chce ukarać uczelnię za to, że podczas ogłaszania przetargu na budowę nowych obiektów, władze PWSIiP od razu wykluczyły z niego część potencjalnych wykonawców. Jeśli twierdzenia UKS się potwierdzą, uczelnię czeka tzw. korekta finansowa.
1,3 mln zł do zwrotu?
Korektę wykona Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. To jej przedstawiciele podpisywali z PWSIiP umowę na dofinansowanie projektu rozwoju infrastruktury uczelni. Jego wartość szacowano na prawie 54 mln zł, z czego prawie 53 mln zł to dotacje unijne.
Jak poinformował wczoraj Miłosz Marczuk, rzecznik PARP, obecnie trwa postępowanie w tej sprawie. Jeśli taka korekta zostanie sporządzona, to uczelnia będzie musiała zwrócić ponad 1,3 mln zł. Jej władzom przysługuje jednak jeszcze odwołanie. Te są przekonane, że wywalczą korzystną dla uczelni decyzję.
- Wszystko jest na dobrej drodze, abyśmy tej korekty uniknęli i wierzę, że to nam się uda - mówił wczoraj prof. Robert Charmas, rektor PWSIiP. - I co najważniejsze mamy na swoje poparcie wiele ekspertyz.
- Jedną z nich wystawił resort rozwoju regionalnego - dodaje Henryk Trojanowski, kanclerz uczelni - Jego analizy wykazały, że nie złamaliśmy prawa krajowego ani dyrektyw Unii Europejskiej.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?