Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ujawniliśmy nieprawidłowości, teraz dyrektor straci stanowisko!

Anna Mierzyńska [email protected]
Na zdjęciu Krzysztof Filipow
Na zdjęciu Krzysztof Filipow fot. Archiwum
Białystok: Jest decyzja! Prezydent Białegostoku rozpoczął procedurę odwoływania dyrektora Muzeum Wojska Krzysztofa Filipowa. To efekt m.in. ujawnionych przez nas nieprawidłowości.

Tadeusz Arłukowicz, wiceprezydent Białegostoku

Tadeusz Arłukowicz, wiceprezydent Białegostoku

Muzeum potrzebuje zmian, uatrakcyjnienia oferty, a zwłaszcza zmiany ekspozycji stałej, która od początku lat 70. nie była gruntownie modernizowana. Miała ona zostać zmieniona w 2008 r., na 40-lecie istnienia muzeum, ale tak się nie stało. Zmiany w zarządzaniu tą jednostką są więc, moim zdaniem, niezbędne.

Procedurę odwoływania Krzysztofa Filipowa rozpoczęto po raz drugi. Dwa lata temu los dyrektora także wisiał na włosku, ale ostatecznie prezydent postanowił dać mu szansę. Dziś wiceprezydent Tadeusz Arłukowicz, odpowiadający za jednostki kulturalne w mieście, mówi wyraźnie:
- Pan dyrektor tej szansy nie wykorzystał.

Podstawowy zarzut dotyczy pierwszego półrocza 2009 r. Filipow przebywał wówczas na zwolnieniu lekarskim, a jednocześnie cały czas pracował jako nauczyciel akademicki na Uniwersytecie w Białymstoku. To my jako pierwsi ujawniliśmy tę sprawę. Jak się okazuje, pan dyrektor nie upoważnił też żadnego ze swoich pracowników do zastępowania go w muzeum w czasie jego półrocznej nieobecności. Dlaczego? Pewnie dlatego, że sam podpisywał wszystkie niezbędne dokumenty - przebywając na zwolnieniu i pobierając zasiłek chorobowy.

To jednak nie wszystkie zarzuty, jakie ma wobec dyrektora białostocki magistrat. Okazuje się, że dyrektor regularnie ignoruje pisma przesyłane do niego z Urzędu Miejskiego (choć muzeum pod ten właśnie urząd podlega), nie zwołuje posiedzeń rady muzeum, a na urlopy chodzi nie czekając na zgodę swoich przełożonych. Nic dziwnego, że miasto nie chce z nim dłużej współpracować.

- Jednak przed odwołaniem go ze stanowiska musimy uzyskać opinie ministra kultury i stowarzyszeń zawodowych. Ich uzyskanie trwa zazwyczaj około półtora miesiąca - wyjaśnia Anna Pieciul, kierownik Biura Kultury i Ochrony Zabytków Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Niezależnie od tego, czy opinie będą pozytywne czy negatywne, prezydent i tak może odwołać dyrektora. Kto zastąpi Krzysztofa Filipowa na stanowisku, tego jeszcze nie wiadomo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna