Ukradli kawałek jeziora? Ciąg dalszy absurdu

Dwa tygodnie temu pisaliśmy o podejrzeniu samowoli budowlanej na jednej z działek znajdujących się pod Rajgrodem. Już wiemy, że zajmie się nią starostwo powiatu augustowskiego.

Sprawa krąży z urzędu do urzędu
Radcy prawni Urzędu Miejskiego w Rajgrodzie stwierdzili, że Jezioro Dręstwo znajduje się w granicach administracyjnych powiatu augustowskiego. I wobec tego kompetencję do ustalania linii brzegowej jeziora, zgodnie z ustawą o prawie wodnym, posiada starosta powiatu augustowskiego.

Tamtejsi urzędnicy zdecydują, czy tę kwestię rozwiąże nadzór budowlany, czy zostanie ona zgłoszona do marszałka województwa.

Sprawę opisaliśmy na naszych łamach w listopadzie. Przypomnijmy: wszystko wskazuje na to, że właściciel działki powiększył swoją posesję wysypując kilka wywrotek piachu i ingerując tym samym w linię brzegową Jeziora Dręstwo.

Sprawę tę zgłosiliśmy do Urzędu Miejskiego w Rajgrodzie.

Z oficjalnego stanowiska urzędników wynikło, że z nabrzeża jeziora widać, że właściciel wykroczył ok. cztery metry poza granice swojej działki. Sprawą zajęli się radcy prawni rajgrodzkiego urzędu.

Za samowolę można trafić za kratki
Żadne prawo nie zezwala na jakąkolwiek ingerencję w linię brzegową jeziora. Wedle prawa można ją jedynie umocnić. Za zmianę linii brzegowej grozi nawet do roku pozbawienia wolności.