Sąd Okręgowy w Białymstoku w czwartek zlecił biegłym z zakresu batalistyki broni palnej oraz medycyny sądowej uzupełnienie opinii w tej sprawie. Ma ona rzucić dodatkowe światło na kwestię mechanizmu powstania ran postrzałowych u pokrzywdzonego.
Dokładniej, czy są efektem bezpośredniego strzału, czy rykoszetu. Dodatkowo biegli lekarze mają ostatecznie ustalić, czy rany te powstały w dniu zdarzenia objętego aktem oskarżenia.
Prokuratura postawiła 46-letniemu Viktorowi S. zarzut usiłowania zabójstwa poprzez strzał w głowę.
Cudzoziemcowi grozi dożywocie.
Do zdarzenia doszło latem 2000 roku. Pokrzywdzony to Artur S., który prowadził lokal przy ul. Jurowieckiej w Białymstoku. 22 lipca weszło do niego kilku mężczyzn. Wśród nich był też oskarżony Viktor S.
Okazało się, że przyszli na prośbę mieszkańca Łap. Nachodzili go nieznajomi mężczyźni i domagali się zwrotu pieniędzy, które był winien Arturowi S. Zadaniem Ukraińca i i jego kolegów było przekonanie właściciela pubu do zaprzestania wizyt.
Między Arturem S. a Viktorem S. doszło do kłótni i szarpaniny. Jak ustaliła prokuratura, w pewnym momencie Ukrainiec wyjął pistolet. Właściciel pubu rzucił się do ucieczki. Oskarżony strzelił raz w jego stronę i zranił w głowę. Mimo to Arturowi S. udało się uciec z pubu. Zaraz po nim wyszli też napastnicy, którzy zabrali ze sobą dowód rzeczowy, jakim była kula, która utkwiła w ścianie w łazience.
Viktor S. nie przyznał się. Od listopada przebywa w tymczasowym areszcie. Przez ponad 11 lat od popełnienia przestępstwa w Białymstoku poszukiwany był listem gończym. Zatrzymany został dopiero pod koniec ub. roku w Bułgarii.
W areszcie śledczym oskarżony przebywa do dziś. Jego obrońca złożył wniosek o uchylenie środka zapobiegawczego. Powodem ma być zły stan zdrowia Viktora S. Sąd musi poczekać na opinię lekarza z aresztu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?