Przybyły na miejsce Eko-patrol zastał psa przywiązanego na bardzo krótkiej smyczy przy rampie rozładunkowej w pobliżu sklepu. Zwierzę cierpiało, nie miało możliwości większego ruchu, było wychłodzone i wyglądało na bardzo zmęczone.
- Podczas rozmowy z osobą zgłaszającą, strażnicy dowiedzieli się, że pies był przywiązany od co najmniej dwóch godzin - mówi Jacek Pietraszewski, rzecznik Straży Miejskiej w Białymstoku. - Pomimo podjętych przez funkcjonariuszy prób ustalenia właściciela, nie udało się.
Uwolnione zwierzę trafiło pod opiekę Schroniska dla Zwierząt.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?