Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Meblowa: Marszałek dopatrzył się nieprawidłowości. Miasto może dopłacić kilka milionów

Paweł Chojnowski [email protected]
24 mln zł - tyle kosztuje III etap "Usprawnienia drogowych połączeń regionalnych w granicach Łomży". Z tego ponad 21 mln zł to dotacja unijna.
24 mln zł - tyle kosztuje III etap "Usprawnienia drogowych połączeń regionalnych w granicach Łomży". Z tego ponad 21 mln zł to dotacja unijna. UM Łomża
Olbrzymia kara - obcięcie 21-milionowej unijnej dotacji nawet o 25 proc. - grozi miastu w związku z domniemanymi urzędniczymi błędami.

Na budowę ul. Meblowej w ramach projektu "Usprawnienie drogowych połączeń regionalnych w granicach Łomży - III etap" miastu udało się pozyskać 90 proc. dofinansowania unijnego. Ulica ma być gotowa na wiosnę, ale właśnie okazało się, że inwestycja niespodziewanie może pochłonąć więcej środków z miejskiego budżetu niż planowano. I to nawet o kilka mln zł...

Nieprawidłowości w procedurze przetargowej, która odbyła się w lutym br. dopatrzył się Urząd Marszałkowski.

- Beneficjent mógł naruszyć przepisy prawa zamówień publicznych poprzez opis przedmiotu zamówienia z użyciem nazw własnych oraz niezgodną ze Specyfikacją Istotnych Warunków Zamówienia ocenę ofert wykonawców w zakresie dysponowania osobami zdolnymi do wykonania zamówienia z odpowiednimi uprawnieniami do kierowania robotami - wylicza Jan Kwasowski, rzecznik marszałka woj. podlaskiego.

Jak tłumaczy, jeżeli naruszenia zostaną potwierdzone, w taryfikatorze przewidziana jest korekta finansowa w wysokości 25 proc., chociaż jej wartość może być obniżona do 10 lub 5 proc., w zależności od wagi nieprawidłowości.

Na razie marszałek czeka na uzupełnienie wyjaśnień od miasta, które ma przedłożyć opinię z Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa o zakresie posiadanych uprawnień.

- Miasto jest na etapie udzielania wyjaśnień w tej sprawie. Żadna korekta finansowa na dzień dzisiejszy nie została naliczona - komentuje krótko Łukasz Czech z Wydziału Organizacji i Obsługi Urzędu Miejskiego w Łomży.

W tego typu przypadkach przepisy nie są do końca jednoznaczne. Zamawiający nie powinien posługiwać się nazwami własnymi. Nie zawsze jest to jednak możliwe. Prawo dopuszcza w określonych przypadkach posłużenie się w zamówieniu przetargowym marką, znakiem towarowym, patentem lub wskazaniem pochodzenia produktu, ale wówczas zamawiający musi zawrzeć klauzulę dopuszczającą składanie ofert równoważnych (przez sformułowania typu: "lub równoważne", "nie gorsze niż").

Czytaj e-wydanie »

Baza firm z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna