Wypadek miało miejsce około godziny 18:25 na ul. Mickiewicza w Białymstoku, tuż przed Stanisławowem. Kierujący volkswagenem transporterem 55-latek, wykonując manewr wyprzedzania, zjechał na pobocze, a następnie uderzył w drzewo.
Kierujący wysiadł z samochodu i uciekł w las. Tam znaleźli go strażacy, którzy przyjechali na pomoc. Okazało się, że był pijany i miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Ponadto ustalono, że 55-latek od października nie ma prawa jazdy.
W tym czasie świadkowie wypadku wyciągnęli z volkswagena dwóch pasażerów. Jednego z nich, 47-letniego mężczyznę, ułożyli na poboczu. W tym czasie na miejscu pojawiła się karetka pogotowia.
21-letni kierowca nadjeżdżającej nie wiadomo skąd lawety nie zdołał wyhamować i uderzył w ambulans. Następnie zjechał na pobocze i przejechał ułożonego tam poszkodowanego pasażera volkswagena.
Stan mężczyzny rannego w wypadku i przejechanego później przez lawetę jest bardzo ciężki. Drugi z pasażerów nie odniósł większych obrażeń i po badaniach został zwolniony do domu. Trwa ustalanie dokładnego przebiegu i okoliczności tego zdarzenia.
Zobacz także nasz serwis Uwaga wypadek!
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?