Na ostatnim posiedzeniu Miejskiej Komisji Urbanistyczno - Architektonicznej debatowano nad projektem planu miejscowego okolic ul. św. Rocha, Wyszyńskiego i Sosnowskiego.
- Miejscy urbaniści widzieliby ul. św. Rocha w standardzie ul. Lipowej. To bardzo dobry pomysł - chwali Jan Kabac z MKUA.
Wzdłuż ulicy posadzone zostałyby nowe drzewa, ustawione ławki, a zamiast płyt chodnikowych byłaby kostka.
Nie oznacza to, że w najbliższych latach ul. św. Rocha zmieni się w deptak.
- Zamknięcie dla ruchu tej części miasta doprowadziłoby do powstania korków - uważa Zdzisław Plichta z MKUA.
Piotr Firsowicz, dyrektor departamentu urbanistyki w magistracie dodaje, że nie wchodzi to w grę również z uwagi na plany budowy tunelu pod torami.
- Ulica św. Rocha ma się łączyć się z Kolejową - tłumaczy dyrektor Firsowicz.
Na posiedzeniu zastanawiano się też nad wysokością zabudowy. Urbaniści zaproponowali punktowiec, który stanąłby obok siedziby Białostockiej Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. św. Rocha 11/1.
- Nie widzę przeciwwskazań. Niektórzy mówili, że budynek stanowi tzw. dominantę. W naszej opinii ład przestrzenny nie zostanie naruszony gdy obok stanie obiekt o podobnych gabarytach - uważa Piotr Firsowicz.
O ile po tej stronie ulicy, przy której stoi siedziba BSM w projekcie planu będzie przewidziana funkcja usługowo-mieszkaniowa, to po przeciwnej urbaniści planują tylko usługi.
Budynki nie powinny być w tym miejscu wyższe niż znajdujące się tu obiekty handlowe. Nic nie powinno bowiem zakrywać kościoła św. Rocha.
Kolejny pomysł to budowa ulicy łączącej św. Rocha ze Spodkami. Urbaniści są na etapie uzgodnień. Być może uda się przyjąć ten plan jeszcze w tym roku.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?