Ale drogowcy obawiają się, że efekt będzie odwrotny. Jadące w kolumnie tiry zablokują miasto. Poza tym, mogą utrudnić przejazd osobówkom.
- Jeśli zechcą skręcić w prawo, będą zdani na uprzejmość kierowców ciężarówek - zauważa Tomasz Drejer, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Suwałkach. - A z tą bywa różnie.
Utrata wchodzi w ciąg krajowej ósemki i jest najbardziej ruchliwą drogą w mieście. Szacuje się, że w ciągu doby przejeżdża tędy około 50 tysięcy samochodów, z czego co dziesiąty to tir. Na dodatek, kierowcy ciężarówek dość często naruszają przepisy. M.in. przejeżdżają skrzyżowania na czerwonym świetle lub urządzają w mieście wyścigi, blokując oba pasy ruchu.
Policja uważa, że problem może rozwiązać zakaz wyprzedzania. Pomysł nie jest nowy i był już omawiany kilka lat temu. Wówczas zgłosiło go miasto i został negatywnie zaopiniowany zarówno przez zarządcę drogi, jak i policjantów. Ale ci ostatni zmienili zdanie.
- To dobre rozwiązanie - przekonuje Jacek Tarnowski, szef KMP w Suwałkach. Decyzja 15 grudnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?