Chętnie o jego sukcesach rozpisywała się prasa. Euforia nastąpiła po olimpiadzie w Amsterdamie w 1928 r., gdzie polska drużyna zdobyła srebrny medal. Jednak i wcześniej Kazimierz Szosland odnosił liczące się sukcesy.
To suwalscy są ułani
Urodził się w 1891 r. niedaleko Kalisza. Zanim wybuchła pierwsza wojna, studiował kilka semestrów na Politechnice Lwowskiej. Przymusowo został zmobilizowany do armii rosyjskiej.
W listopadzie 1918 r. wstąpił do Wojska Polskiego i swoje losy związał z z suwalskim 2. Pułkiem Ułanów Grochowskich im. gen. Józefa Dwernickiego. Uczestniczył w wojnie z bolszewikami, został mianowany na stopień podporucznika.
Szosland uchodził za dobrego żołnierza, ale prawdziwą jego pasją było jeździectwo. W suwalskim pułku miał równie utalentowanych kolegów. Tu zdobywał swoje sportowe szlify i zyskiwał ogólnopolski rozgłos.
Nasz pierwszy medal?
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Wszystkie źródła historyczne twierdzą, że żaden suwalczanin nie zdobył olimpijskiego lauru. Jak należy zakwalifikować Szoslanda? W 1928 r. na igrzyskach w Amsterdamie wywalczył srebro w drużynie (startował również cztery lata wcześniej w Paryżu). Formalnie był wówczas nadal oficerem 2. Pułku Ułanów Grochowskich, oddelegowanym czasowo do szkoły kawalerii w Grudziądzu. Trenował w barwach Legii, bo tylko tam istniała sekcja jeździecka.
Kariera sportowa Kazimierza Szoslanda obfitowała w wiele innych sukcesów. Parokrotnie triumfował w prestiżowym Pucharze Narodów.
Zagadkowa śmierć
Po kampanii wrześniowej Szosland trafił do niewoli sowieckiej, z której zdołał uciec. Był żołnierzem ZWZ i AK. Ukrywał się w okolicach Grodziska Mazowieckiego. Tam zginął w kwietniu 1944 r. Okoliczności śmierci nie są do dzisiaj znane. Sprawcami nie byli Niemcy. Majora przypuszczalnie zastrzelili pospolici bandyci albo - pojawia się i taka wersja - członkowie komunistycznego podziemia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?